Tekst piosenki:
Yeah-e-yeah
[Refren] x2
Znowu mówisz, że to nie ja (nie ja),
Znowu gaśnie nam nadzieja (nadzieja),
Czas przemyka Panamera (panamera),
Coś się rodzi, coś umiera (nie).
[Zwrotka 1: Rizi Beizeti]
Widzę twoje ruchy jak we mgle,
Widzę ich, widzę ciebie, a nie mnie, nie, nie, nie, nie.
Widzę nad głowami chmury, wszystko miało tutaj cool być,
Inaczej niż je-je-je-je-jest.
Nie cofniesz zegarków, ani słów,
Mieliśmy zobaczyć wieżę, no i Luwr,
Tracisz pod nogami grunt, nam się sypie..
Jak karciany domek, kiedy uderzamy w stół.
I odbijam piłeczkę, choć związki to nie koła,
Ciągle czujemy presję i chcemy dzielić tort,
Trzeba odrobić lekcję, żeby naprawić błąd,
Chcę zrozumieć kim jestem, żeby nie brudzić rąk.
Yeah, yeah, yeah, chcę być ying, ying-yang, eej
Szybki deal i hajs, cash
Szybki drink i bar gdzieś
Balenciaga na jej nogach.
Wszystko miało cool być,
Bez obietnic złudnych,
Ty nie lubisz moich dup, ja nie lubię twoich kumpli
I wszystko miało cool być.
[Refren] x2
Znowu mówisz, że to nie ja (nie ja),
Znowu gaśnie nam nadzieja (nadzieja),
Czas przemyka Panamera (Panamera),
Coś się rodzi, coś umiera (nie).
[Zwrotka 2: Sztoss]
Ej, coś się rodzi, coś umiera,
Droga wolna, jak uwiera,
Zero stresu, jaka trema, gdzie?
Moja droga to nie teatr,
To nie Nelly, nie Dilemma,
Szybko jadę Panamera, ej.
Wieczność - to chyba nie ze mną,
Powiedz co jest z nami,
Powiedz, gdzie ta pewność jest?
Przeszło, chyba tobie przeszło,
Ciagle jest ci mało, wyjeżdżasz z pretensją.
Powinnaś bardziej ufać mi, obdarz zaufaniem,
Powinnaś, jeśli mamy być ze sobą następny dzień.
[Refren] x2
Znowu mówisz, że to nie ja
Znowu gaśnie nam nadzieje
Czas przemyka Panamera
Coś się rodzi, coś umiera.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):