Qastrod - Piosenka O Hazardzie

Ostatnie piosenki to były tylko historie, teraz się postaram dodać także swoje teorie. A Historia też będzie, więc
nie martwcie się kochani, Hazard to wielki piłkarz później przyznacie to sami. Przyznacie to sami moim zdaniem
nawet teraz piłkarz roku w BPL każdy z nas go chciał wybierać, no i obiektywnie jeszcze jedno tu wam powiem. To, że
Chelsea jest dziś mistrzem określajmy jednym słowem. Brzmiącym dumie Hazard to on ciągał mistrza w boju, gdyby
odpadł ten gracz było by ciężko na polu, mówię o polu walki faulowali go 100x to był chyba rekord a on nie darzył
urazy, tylko biegał dalej asystował strzelał skakał, to były słowa wstępu teraz cofnijmy te lata. Jesteśmy właśnie
wstecz o 24 wiosny, Właśnie Wtedy Edena jakieś bociany przyniosły. Zaczynamy od podstaw, czyli jego rodzicieli,
tutaj będzie ciekawostka, moze nie wszyscy wiedzieli. Zarówno mama i tata również haratali w gałę może nie aż tak
dobrze, ale Eden miał przewagę. Od najmłodszych lat zarażali go ta pasją, mieszkali koło boiska więc Eden miał przyszłość
jasną. W Wieku 4 lat w Belgijskim zagrał klubie, a gdy miał 14 Wiosen we Francuskiej zagrał chlubie.
Może to pamiętacie, bo chodzi mi o Lille, w wieku 17 lat pierwszą bramkę właśnie wbił. I wtedy się zaczęło, powoli
grywał w seniorach, aż w 2012 chcieli go też w innych strojach, walka była ostra, kluby o niego walczyły, ostatecznie
wybrał Chelsea inne teamy się złościły, w sumie się im nie dziwię, bo oglądam jego mecze i to, że jest jednym z lepszych
własnym słowem teraz rzecze, może strzela nie najwięcej w 3 lata 30 bramek ale patrzmy obiektywnie bo on ma więcej
zachcianek. Ma też multum asyst, kocha mijać wszystkich graczy często jakimś świetnym zwodem kibiców w Londynie
raczy. Co ja powiem więcej chyba nic bo to już tyle, ma 24 lata pasja płynie w jego żyle. A jeśli ktoś w takim wieku
zdobywa gracza sezonu i to w jednej z lepszych lig to nie może spuszczać z tonu. Moim subiektywnym zdaniem on będzie
w czołówce świata, a recepta na ten sukces był trening od małolata.