Bonson - Jbć

Aaaa.. jebać długie wstępy.. sentymenty,
Jebać smutne bębny i ten ich rap, że znów jest niezbyt.
Jebać, jebać już te wersy, ooh, smutne gęby,
Jeszcze raz zmuś mnie też być, a sobie utnę język.
Słuch mnie męczysz, oni teraz tacy ładni, piękni,
Jebać takich MC's, jebać za kim tęsknisz.
Jebać twoją pannę, eee-e-e Ty, Ty, Ty, teraz ją pcha następny,
Albo pchał, jak żeś był obok, a tyś nagrał smęty.
Z pierwszych kaset na pierwsze wersy, chyba trochę nas czas pozmieniał,
Kiedyś nie mówiłeś nawet "niezły", to co mówisz - jebać.
Nie wkurwiaj mnie ucha w aucie, puszczam tylko swoje tracki,
Kiedy jesteś smutna, zamknij mordę, lepiej chodź się napić.
Symbiel ma zaraz wjechać, zapalam peta, czekam..
Jest przekaz, ah, smutny przekaz, tak zwana beka.
Hipokryta, taki smutny chce ich podliczać,
Białas już chyba wyjaśnił Ci, gdzie między nami różnica.

[Refren]
Nie mogę słuchać i nie mogę patrzeć (bla, bla, bla),
Ile w nim prawdy, a ile w nim kłamstw jest? (bla, bla, bla)
A chcieli wmówić mi, że to nie ważne, (bla, bla, bla)
A chcieli wmówić mi, że to nie ważne.. to teraz tak jest.

Hejt, hejt, hejt ,hejt, hejt, jebać taki rap (x3)
Hejt, hejt, hejt ,hejt, hejt, to teraz tak jest.

Ouu, czas wstawać, siedzę w domu, hajs spada,
Sprawdź kanał w TV, moja twarz - dramat.
Kac, zwała, (chujnia) #Kac Wawa
Ale hajs wpada, wstaję, liczę, sram na Was, jebać.
Ktoś szczeka: "Bonson pewnie coś ćpie tam"
Od-leciał, mówią że to od lekarstw.
"Coś nie tak, teraz to już chłop przepadł",
Props? Gdzie tam, nie ma czym się podniecać.
Ilu twoich idoli pierdoli: "zaszedłem gdzieś", co?
A po nawijce słyszę głębokie 95, co?
I chcą tu robić czystki, który to już rok się pytam?
Odchodzą i wracają, kiedy tylko sos nie styka.
Dziś jest w modzie przypał, jebać kto jest w formie życia,
Jebać, rap to polityka, jebać że wtedy ktoś się wyparł.
Siema, jestem Bonson i mam w chuju ich poglądy, ouu,
Dlatego pewnie dla nich jestem niewygodny, ouu.

[Refren]
Nie mogę słuchać i nie mogę patrzeć (bla, bla, bla),
Ile w nim prawdy, a ile w nim kłamstw jest? (bla, bla, bla)
A chcieli wmówić mi, że to nie ważne, (bla, bla, bla)
A chcieli wmówić mi, że to nie ważne.. to teraz tak jest.

Hejt, hejt, hejt ,hejt, hejt, jebać taki rap (x3)
Hejt, hejt, hejt ,hejt, hejt, to teraz tak jest.