Ziarecki - Grzech #4

[Refren]
Już nie chcę dusić się, to ściska
Mała daj mi tlen
Choć wszystko kusi, spizga tak samo cudowne jest
Ty jesteś jedną, tą jedną, tą jedną
Dla Ciebie spełnię każdy grzech, każdy grzech, każdy grzech. /2x

[Zwrotka 1]
Nie żałuję żadnych kroków podjętych
Nie mam sobie za złe jak zboczę
Czasem pluję sobie w brodę
Jak wiem, że zjebałem a mogło być dobrze, wiesz?
Mam sumienie co wyblakłe jak dziarki
A rusza mnie kiedy tak źle na mnie patrzysz
I rusza mnie twój szczery krzyk i pośladki
Jak szarpię za włosy to nic mnie nie martwi
Moje mordy tu jak cienie
Blisko kiedy zaraz wszystko naraz mi się jebie
Się nie patrzymy za siebie
Prysło to co wiara odebrała mi na glebie
My wstajemy mocniejsi naprawdę
Choć chwile cie klepią po ryju jak kastet
Choć było ich tylu, mam garstkę
To wkurwia jak mieli być wszyscy na zawsze
Się nie łudzę już na szczerość od ludzi
Chętnie to ich opluł bym a nie wiem poco
Czasem muszę się tak serio obudzić
Pić kawę po prostu, może będzie spoko
Sobie tłumaczyłem co mają za złe
Mam tylko tą muzę, mam małą i szklankę
Już nie piję tyle wódy co wcześniej
Mama dobrze wie, że się w końcu ogarnę
Mam numery co ściskają za serce
Tak emocjonalne, tak emocjonalne
A ty wracasz do mnie jak pękniesz
Jak kurwa naprawdę się czujesz fatalnie
Mam numery co mi mówią jak żyłem
Choć teraz jest serio zupełnie inaczej
Albo wszystko ruszy, albo wszystko wygram
Albo nic już nie chcę, wszystko stracę!

[Refren]
Już nie chcę dusić się, to ściska
Mała daj mi tlen
Choć wszystko kusi, spizga tak samo cudowne jest
Ty jesteś jedną, tą jedną, tą jedną
Dla Ciebie spełnię każdy grzech, każdy grzech, każdy grzech. /2x

[Zwrotka 2]
Sukces tu rodzi się w bólu
Mój nigdy nie będzie już cierpiał
Będę pracował jak Wulu
By zdobyć to na co oddałem pól serca
Mówiła mała mi "luzuj"
Spokojnie dopiero się zacznę rozkręcać
Dzisiaj nie chcę widzieć już muru
Wystarczy mieszkanie i za mała pensja
Bo nie chcę brudzić rąk
Daj cash za muzę lub ciężką pracę
Wcześniej mnie kusił los
Dał cash za duszę i muchu w pakę
Nie chcę by rodzina widziała syna jak nosi kajdanki
Mam ku tego brata i będę przykładem kiedy nie odpuszczę bez walki
Wyjadę pewnie za kwitem, ale nie chcę dawać łakom satysfakcji
Wyjadę pewnie za kwitem, ale nie chcę kurwa odczuwać nostalgii
Chcę stworzyć życie co idzie i tak wiele mała dać Ci, ej
Nie, że jest jakoś bo musi być gites to jakoś mnie martwi, ej

[Refren]
Już nie chcę dusić się, to ściska
Mała daj mi tlen
Choć wszystko kusi, spizga tak samo cudowne jest
Ty jesteś jedną, tą jedną, tą jedną
Dla Ciebie spełnię każdy grzech, każdy grzech, każdy grzech. /2x