Tekst piosenki:
Gdy się kończy dzień i zapada zmrok, wyruszamy na łów i idziemy krok w krok.
Tam, gdzie idziesz Ty, tam idę ja, lubieżne, drapieżne nocne koty dwa!
Ruszamy w mrok, miasto wita nas pustką ulic, migotaniem gwiazd.
Gdy zmęczony tłum dawno w łóżkach śpi, na arenę tego cyrku wychodzimy my!
Na ulicy leży szmal, mówił nie wiem kto, ważne tylko to, żeby podnieść go!
Więc razem — do dzieła, bo nagle spłynęła wprost do naszych głów ta szalona idea!
W drogę! W drogę! Mamy w nosie zapomogę!
Ostrożny krok, zduszony szept, szybki koci ruch, każda zwinna jak duch!
Idziemy po łup, dopóki noc trwa, bierzemy — wiejemy — i wszystko gra!
Wylali nas z pracy bez słowa, i cześć, a trzeba coś robić, by wypić i zjeść!
Samotny przechodzień to wszystko, co ma, oddaje nam w mig, bez słowa, raz — dwa!
Pod latarnią tkwi samochodu wrak, trzeba robić coś, by nie wyglądać tak…
Więc razem — do dzieła, bo nagle spłynęła wprost do naszych głów zwariowana idea!
W drogę! W drogę! Mamy w nosie zapomogę!
Na ławce leży ktoś i chyba śpi, ja zajdę go od tyłu, a z przodu Ty!
Ululał się ślicznie i trochę go żal, lecz ktoś tu już był i zabrał mu szmal!
Patrz, idzie ktoś, wyłania się z bram, chyba szuka przygód, więc już go mam—y!
Uśmieszek na twarzy, maślany wzrok… chodź, przystojniaczku. Przeżyjesz szok!
Pokaż, przyjacielu, co masz w portfelu. My Cię lubimy, my Cię ocenimy!
Więc razem — do dzieła, bo nagle spłynęła wprost do naszych głów ta szalona idea!
W drogę! W drogę! Mamy w nosie zapomogę!
Kurczę blade. Co za dziwny gość! zesztywniał nagle, jakby połknął ość!
Uśmiecha się do nas, już czuje kant… może miły, może poli? na pewno —cjant!
Szybko, w nogi, dopóki jest czas! On w ręku coś ma, to może być gaz.
Skok w bok, przez kałuże, po górze, za róg i nie złapie nikt dwóch par szybkich nóg!
Na ulicy leży szmal, wiemy Ty i ja, trudno podnieść go i to jest gra!
Więc razem — do dzieła, bo nagle spłynęła wprost do naszych głów ta szalona idea!
W drogę! W drogę! Mamy w nosie zapomogę!
Więc razem — do dzieła, bo nagle spłynęła wprost do naszych głów zwariowana idea!
W drogę! W drogę! Mamy w nosie zapomogę! W drogę! Mamy w nosie zapomogę!
W drogę! W drogę!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):