Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Антиреспект
Popularne teksty
Антиреспект - Тишины хочу
Тишины хочу
Tekst dodał(a): LewyGM
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): LewyGM
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): LewyGM
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
В отблеске луны тишины неповторимый свет,
Что ложится плавно на тьму пустынных улиц.
И только храма размытый силуэт.
Светят фонари, надо мной сутулясь.
Тишины хочу, пусть мчатся даты!
Устремлюсь в даль далекую прохладным взором.
В этом мире, где без вины виноватые,
Без крови, без приговоров,
Закурю и в тишине прошепчу слова,
Те самые, которых никто не узнает.
И заплачет душа как будто вдова,
И ночь тишиною растает.
Тишины хочу от зари до зари.
Купола пронзают неба колпак.
Тишина и лишь где-то вдали
Слышится лай собак.
Тишины, тишины хочу,
Тишины в молчании сколотом!
Легким ветром вольно пролечу
Над крестами покрытыми золотом.
Тишины хочу, чтобы допьяна!
Тишины и не жаль память стертую,
Чтобы осень листьями желтыми
Мне накрыла душу распростертую.
Небеса седые прольют дождливым холодом.
Тишины хочу в молчании сколотом!
Сердца стук бьется в ритм с поездом скорым,
А в душе струны звенят гитарным перебором.
Вольный ветер подул, листья с деревьев сбросив.
Тишины хочу, чтобы светом в осень!
Сигаретный дым туманом вьется,
Пусть проплачется небо, дождем прольется!
Тишины хочу в этом мире шатком,
Тишины и с неба слезы украдкой!
Золотая осень осыпает закладки,
Оставляя листья желтые в моей тетрадке.
Все пройдет и дождь прольется.
Все плохое улетит с тучами и облаками.
И засверкает на солнце
Этот мир золотыми куполами.
Тишины, тишины хочу,
Тишины, в молчании сколотом!
Легким ветром вольно пролечу
Над крестами покрытыми золотом.
Тишины хочу, чтобы допьяна!
Тишины, и не жаль память стертую,
Чтобы осень листьями желтыми
Мне накрыла душу распростертую.
Что ложится плавно на тьму пустынных улиц.
И только храма размытый силуэт.
Светят фонари, надо мной сутулясь.
Тишины хочу, пусть мчатся даты!
Устремлюсь в даль далекую прохладным взором.
В этом мире, где без вины виноватые,
Без крови, без приговоров,
Закурю и в тишине прошепчу слова,
Те самые, которых никто не узнает.
И заплачет душа как будто вдова,
И ночь тишиною растает.
Тишины хочу от зари до зари.
Купола пронзают неба колпак.
Тишина и лишь где-то вдали
Слышится лай собак.
Тишины, тишины хочу,
Тишины в молчании сколотом!
Легким ветром вольно пролечу
Над крестами покрытыми золотом.
Тишины хочу, чтобы допьяна!
Тишины и не жаль память стертую,
Чтобы осень листьями желтыми
Мне накрыла душу распростертую.
Небеса седые прольют дождливым холодом.
Тишины хочу в молчании сколотом!
Сердца стук бьется в ритм с поездом скорым,
А в душе струны звенят гитарным перебором.
Вольный ветер подул, листья с деревьев сбросив.
Тишины хочу, чтобы светом в осень!
Сигаретный дым туманом вьется,
Пусть проплачется небо, дождем прольется!
Тишины хочу в этом мире шатком,
Тишины и с неба слезы украдкой!
Золотая осень осыпает закладки,
Оставляя листья желтые в моей тетрадке.
Все пройдет и дождь прольется.
Все плохое улетит с тучами и облаками.
И засверкает на солнце
Этот мир золотыми куполами.
Тишины, тишины хочу,
Тишины, в молчании сколотом!
Легким ветром вольно пролечу
Над крестами покрытыми золотом.
Тишины хочу, чтобы допьяна!
Тишины, и не жаль память стертую,
Чтобы осень листьями желтыми
Мне накрыла душу распростертую.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieW odbiciu księżyca ciszy wyjątkowe światło,
Opada gładko na ciemność opuszczonych ulic.
I tylko niewyraźna sylwetka świątyni.
Latarnie świecą, pochylając się nade mną.
Chcę ciszy, niech terminy się spieszą!
Wybiegnę w dal chłodnym spojrzeniem.
Na tym świecie, gdzie winni są bez winy,
Bez krwi, bez zdań,
będę palił i szeptał słowa w ciszy
Te, których nikt nie rozpozna.
A dusza będzie płakać jak wdowa,
A noc zamieni się w ciszę.
Chcę ciszy od świtu do świtu.
Kopuły przebijają czapkę nieba.
Cisza i tylko gdzieś w oddali
Słychać szczekanie psów.
Chcę ciszy, ciszy
Cisza w ciszy jest wyszczerbiona!
będę latać swobodnie z lekkim wiatrem
Nad krzyżami pokrytymi złotem.
Chcę, żeby cisza była pijana!
Cisza a nie szkoda pamięć wymazana,
Aby zrobić jesienne żółte liście
Zakryła moją otwartą duszę.
Siwowłose niebo rzuci deszczowe zimno.
Chcę ciszy w ciszy wyszczerbionej!
Bicie serca bije w rytm szybkiego pociągu,
A w mojej duszy struny rozbrzmiewają trzaskiem gitary.
Wiał wolny wiatr, zrzucając liście z drzew.
Chcę ciszy ze światłem jesienią!
Dym papierosowy zaparowuje
Niech niebo płacze, pada deszcz!
Chcę ciszy na tym trzęsącym się świecie
Cisza i ukradkowe łzy z nieba!
Złota jesień obsypała zakładki
Zostawiam żółte liście w moim notatniku.
Wszystko minie i spadnie deszcz.
Wszystkie złe rzeczy odlecą z chmurami i chmurami.
I będzie błyszczeć w słońcu
Ten świat to złote kopuły.
Chcę ciszy, ciszy
Cisza, w ciszy wyszczerbiona!
będę latać swobodnie z lekkim wiatrem
Nad krzyżami pokrytymi złotem.
Chcę, żeby cisza była pijana!
Cisza, a nie szkoda, że pamięć jest wymazana,
Aby zrobić jesienne żółte liście
Zakryła moją otwartą duszę.
Opada gładko na ciemność opuszczonych ulic.
I tylko niewyraźna sylwetka świątyni.
Latarnie świecą, pochylając się nade mną.
Chcę ciszy, niech terminy się spieszą!
Wybiegnę w dal chłodnym spojrzeniem.
Na tym świecie, gdzie winni są bez winy,
Bez krwi, bez zdań,
będę palił i szeptał słowa w ciszy
Te, których nikt nie rozpozna.
A dusza będzie płakać jak wdowa,
A noc zamieni się w ciszę.
Chcę ciszy od świtu do świtu.
Kopuły przebijają czapkę nieba.
Cisza i tylko gdzieś w oddali
Słychać szczekanie psów.
Chcę ciszy, ciszy
Cisza w ciszy jest wyszczerbiona!
będę latać swobodnie z lekkim wiatrem
Nad krzyżami pokrytymi złotem.
Chcę, żeby cisza była pijana!
Cisza a nie szkoda pamięć wymazana,
Aby zrobić jesienne żółte liście
Zakryła moją otwartą duszę.
Siwowłose niebo rzuci deszczowe zimno.
Chcę ciszy w ciszy wyszczerbionej!
Bicie serca bije w rytm szybkiego pociągu,
A w mojej duszy struny rozbrzmiewają trzaskiem gitary.
Wiał wolny wiatr, zrzucając liście z drzew.
Chcę ciszy ze światłem jesienią!
Dym papierosowy zaparowuje
Niech niebo płacze, pada deszcz!
Chcę ciszy na tym trzęsącym się świecie
Cisza i ukradkowe łzy z nieba!
Złota jesień obsypała zakładki
Zostawiam żółte liście w moim notatniku.
Wszystko minie i spadnie deszcz.
Wszystkie złe rzeczy odlecą z chmurami i chmurami.
I będzie błyszczeć w słońcu
Ten świat to złote kopuły.
Chcę ciszy, ciszy
Cisza, w ciszy wyszczerbiona!
będę latać swobodnie z lekkim wiatrem
Nad krzyżami pokrytymi złotem.
Chcę, żeby cisza była pijana!
Cisza, a nie szkoda, że pamięć jest wymazana,
Aby zrobić jesienne żółte liście
Zakryła moją otwartą duszę.
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Антиреспект Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):