Tymon & The Transistors - Królowie gówna

Królowie gówna mówią nam,
Królowie gówna - on i ja.
Co z nas zostanie? Pewnie nic.
Nie nagraliśmy dobrych płyt.

Całe życie gramy żenujący chłam,
Szołbizowi lachę ciągnąc tu i tam.
Wciąż na topie, wciąż wśród najjaśniejszych gwiazd.
Przetrwańcy popu - on i ja.

Mijają mody, wtedy my zmieniamy styl.
Kimś innym przecież można zostać w parę chwil.
Death metal, disco polo - my umiemy wszystko grać,
Smakosze brzmienia - on i ja.

Królowie gówna mówią nam,
Królowie gówna - on i ja.
Co z nas zostanie? Pewnie nic.
Nie nagraliśmy dobrych płyt.

Kombi-nujemy, żeby przetrwać trudny czas.
Kombi-nujemy, żeby znów wydymać Was.
Będziemy walczyć o pięć minut jeszcze raz,
Przetrwańcy popu - on i ja.

Emerytury poczuliśmy słodki smak.
Dup naszych dziury już nie będą piekły tak.
Tantiemy z ZAiKS-u będą kapać, kap i kap.
Mistrzowie dryfu - on i ja.
(Jee, jeee!)

Królowie gówna mówią nam,
Królowie gówna - on i ja.
Co z nas zostanie? Pewnie nic.
Nie nagraliśmy dobrych płyt.

Królowie gówna mówią nam,
Królowie gówna - on i ja.
Co z nas zostanie? Pewnie nic.
Nie nagraliśmy dobrych płyt.

(Oooooooohaah!)
(Oooohahdiduahdada)
(Oooooohooi jazz, yes!)