Sophia Scott - Lipstick on you

Dzwonisz do mnie mówiąc, że się pojawisz
Będziesz za dziesięć minut
Zostawiłam twoją gitarę na schodach
Bo nie chcę, żebyś wszedł do środka
Mówisz, że mam nadzieję, że się dobrze czuję
A ja powiedziałem, że dobrze się czuję
Ale naprawdę jestem w kuchni, tusz spływa mi po policzkach
I piję więcej niż powinnam

Zabawne, wszyscy mówili, że byliśmy sobie przeznaczeni
Kochałam cię całym sobą, ale szczerze mówiąc

Nienawidzę, że zmarnowałam najlepsze lata swojego życia
Mój czas i moją cierpliwość, te butelki wina
Zabrałeś śmiechy i łzy, miłosne notatki na lustrze i moje pocałunki
Boże, nienawidzę, że zmarnowałam całą swoją szminkę na ciebie

Powinnam była zostawić ją na kieliszku z szampanem
Zamiast na twoim policzku
Powinienem byłem się odwalić i zadzwonić
Do kogoś, kto mnie by doceniał

Szkoda, że żadna czerwień nie potrafi uchronić cię przed smutkiem
Chyba Maybelline nie robi ich odpornych na rozstanie

Nienawidzę, że zmarnowałam najlepsze lata swojego życia
Mój czas i moją cierpliwość, te butelki wina
Zabrałeś śmiechy i łzy, miłosne notatki na lustrze i moje pocałunki
Boże, nienawidzę, że zmarnowałam całą swoją szminkę na ciebie

Róż na twojej kołnierzyku, wiśnia na szyi
Tęcza kolorów i pieniądze, które wydałam
Tylko po to, żeby się skończyło z
I zmusiło mnie do zaczęcia od nowa

Nienawidzę, że zmarnowałam najlepsze lata swojego życia
Mój czas i moją cierpliwość, te butelki wina
Zabrałeś śmiechy i łzy, miłosne notatki na lustrze i moje pocałunki
Boże, nienawidzę, że zmarnowałam całą swoją szminkę na ciebie