Tekst piosenki:
1x
Wszyscy wokoło ty weź się ogarnij mówili mi
Wszyscy wokoło patrzyli jak upadam na dno...nie zrobili nic
Wytykali mnie palcami gdy chodziłem pusty
Śmieli się gdy z warzywniaka na przerwach kradłem gruszki
Po prostu byłem głodny wy kurwy!
Dziś boją się podejść bo z plotek słyszeli że hardcore
Nie raz mnie widzieli jak kurwa nażarty se stoję pod klatką
Mordo nie było łatwo...
Chuj wie jak potoczył się tamten wieczór
I znowu zasnąłem na ławce jak ja się tutaj znalazłem
Męczy kac mnie, historie straszne
Nie wiem ile tamta dupa miała lat
Ale miała piątkę dzieci mówię Ci poważnie
Jej synek miał na imię Olek posypane szczury na stole
I nie wiem czemu częstuję ją ziołem
Czemu muszę na to patrzeć Boże
Skąd się tutaj wziąłem...Zakładam buty wychodzę
Blok obok bloku tu czuć patologie
Co jest ze mną nie tak że tylko wśród niej czuję się swobodnie
Może dlatego że każdy tu żyję podobnie
Każdy tak samo tu kmini pieniądze
Chodź nie każdy myśli mądrze
Lepszy od nich ? Kurwa skądże
Odróżnia mnie to że do celu dążę
ref.
Na to na co Ciebie stać On popatrzeć sobie może
To co Tobie przychodzi od tak On po marzyć sobie może
I nie chodzi tu o hajs tylko o co chodzi Tobie
Albo w głowie tylko szelest albo dobry z Ciebie człowiek
2x
Na paskach się wieszałem ciąłem ręce
Główka miał racje tu potrzeba atencji
Szkoda że się nie udało bo do dziś się męczę
Znowu jointa kręcę Richi miałeś przestać jarać
Miałeś chociaż się postarać a Ty kurwa się nie starasz
Wszystko w jedną stronę działa
Dobrze, że przestałeś ćpać dopiero po dwóch zawałach
Chyba przy życiu trzyma Cię wiara
Co gdyby nie mama Irena to złota kobieta
Rozumiesz przekaz ?
Gdyby nie ona to byłbyś już martwy lub skończył jako wrak człowieka
Rozumiesz przekaz ?
Człowiekiem być dla człowieka taka dewiza
szczerze rozmawiać a nie dupę lizać
Człowieka poznasz po słowie i czynach
Ten temat kończę i refren zaczynam
Nie pytaj się czyja jest wina
Nie pytaj kiedy życia finał
Ref.
Na to na co Ciebie stać On popatrzeć sobie może
To co Tobie przychodzi od tak On po marzyć sobie może
I nie chodzi tu o hajs tylko o co chodzi Tobie
Albo w głowie tylko szelest albo dobry z Ciebie człowiek
Na to na co Ciebie stać On popatrzeć sobie może
To co Tobie przychodzi od tak On po marzyć sobie może
I nie chodzi tu o hajs tylko o co chodzi Tobie
Albo w głowie tylko szelest albo dobry z Ciebie człowiek
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):