Tekst piosenki:
Teraz sluchaj mnie frajerze ponawijam ci slow kilka
Nie istniejesz w rapu sferze, jestes zwykla pizda
Masz w chuj rozjebana morde, o kurwa to twoja dupa
Tyl i przod taki podobny, ktos Ci zapierdolil z buta
Mateuszem cie ochrzcili, no i w chuj sie pomylili
Ofiara dziurawej gumki, zamiast splodzic spierdolili
Jestes zwyklym konfidentem, nie mam szacunku do szmaty
Spierdolonym elementem, dajesz dupy na dwa baty
Rap ma laczyc a nie dzielic, ty musiales rozpierdolic
Przed smerfami sie rozjebac, a swoja dupe chronic
Nazywales przyjacelem nie znajac tej definicji
Zero ambicji, full fikcji - dorownujesz Alicji
Masz swoja kraine czarow, tam jestes sobie panem
Tu w realu jestes szmata, nie zachwycisz swoim rapem
Respect to nie twoja liga, jestes niczym Iskariota
Kumpel przyjaciela dzwiga, a nie sypie jak idiota
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):