Maja Kleszcz - Na titaniku bal

Pędź tu do nas
I rozgość się
Wszyscy dzisiaj w pełnej gali
A orkiestra ciągle tnie

No śmiało, śmiało
Po co ten dąs?
Widzisz- wszyscy uśmiechnięci
Czas na pierwszy pląs

Spójrz na prawo - ah co za szyk
Alkohole i zakąski
Nasz najlepszy szynk
A teraz tam - na lewo
No powiedz sam
Czy wypada wspierać ściany
Pośród pięknych dam?

Wciąż płyniemy gdzieś przed siebie
Dawno zniknął znany brzeg
Za sterami nikt nie stoi
Niech nas porwie wody bieg
Fala wlewa się do środka
Kto by się przejmował tym?
Pusty kapitański mostek
A z komina leci dym
Zanim ranne wstaną zorze
My będziemy już na dnie
Szansę daj nieuchronnemu
Nawet to kapitan wie

Porusz ręką porusz nogą
Spójrz ostatni raz gdzieś w dal
Zakończ w tryumfalnym stylu
Ten na Titanicu bal

Stój!
Weź oddech
Zatrzymaj się
To, co dzisiaj źle wygląda
Tak nie musi skończyć się!

Więc stój!
Nie wychodź
Jeszcze nie czas

Chociaż chciałby uciec z łajby
Prawie każdy z nas
A zatem stój
Łyk wody i nie garb się!
Woda ledwie sięga kostek
Wciąż toczymy się

Powtarzam STOP panice
Do przodu pierś
Zamiast głupio łatać dziury
Śpiewaj z nami pieśń

Wciąż płyniemy gdzieś przed siebie
Dawno zniknął znany brzeg
Za sterami nikt nie stoi
Niech nas porwie wody bieg
Fala wlewa się do środka
Kto by się przejmował tym?
Pusty kapitański mostek
A z komina leci dym
Zanim ranne wstaną zorze
My będziemy już na dnie
Szansę daj nieuchronnemu
Nawet to kapitan wie

Porusz ręką porusz nogą
Spójrz ostatni raz gdzieś w dal
Zakończ w tryumfalnym stylu
Ten na Titanicu bal x2