Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Light this city
Popularne teksty
Light this city - The Collector Part 1: Muse
The Collector Part 1: Muse
Tekst dodał(a): heban14
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): heban14
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): FvckYouXD
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Lying here, inside a song, it seems, inside every song I've ever read
Written not by a bloodthirsty man, but a shock-hungry trend;
Rags of flesh discarded on the ground,
Eyes and ears hastily carved from heads while a frustrated surgeon searched
For
Something he feared he'd never find.
The flies have long since settled on their feast,
Breeding maggots in the eyesockets of the deceased;
The walls and floor undulate under tiny beasts.
Amidst the chaos and all the unclean a body lay cold, yet cared for,
Stitched up, yet pristine.
A bedside jar held entrails waiting to be fit inside her empty shell.
She rested, queenlike, in this fragrant Hell,
Her arms smooth and white, sewn to hands missing fingers.
My gaze trembled up her delicate neck,
And I noticed her mouth was opened wide.
Her pale hair flowed down to the floor, brushed and clean,
And next to several organs in glass, floated two large blue eyes.
Footsteps trampled down stairs; he was dragging another lucky bride.
I balled my fists, flexed my legs, and cursed my restraints,
A bad taste left in my mouth from biting through tape.
Trying to build the perfect woman, I see.
How very creative... a love you can customize.
How many donors did you volunteer—now flayed, displayed,
And forgotten in dark corners if not for the stench they emanate?
Am I joining the ranks?
What part of my body will you attach to hers?
Written not by a bloodthirsty man, but a shock-hungry trend;
Rags of flesh discarded on the ground,
Eyes and ears hastily carved from heads while a frustrated surgeon searched
For
Something he feared he'd never find.
The flies have long since settled on their feast,
Breeding maggots in the eyesockets of the deceased;
The walls and floor undulate under tiny beasts.
Amidst the chaos and all the unclean a body lay cold, yet cared for,
Stitched up, yet pristine.
A bedside jar held entrails waiting to be fit inside her empty shell.
She rested, queenlike, in this fragrant Hell,
Her arms smooth and white, sewn to hands missing fingers.
My gaze trembled up her delicate neck,
And I noticed her mouth was opened wide.
Her pale hair flowed down to the floor, brushed and clean,
And next to several organs in glass, floated two large blue eyes.
Footsteps trampled down stairs; he was dragging another lucky bride.
I balled my fists, flexed my legs, and cursed my restraints,
A bad taste left in my mouth from biting through tape.
Trying to build the perfect woman, I see.
How very creative... a love you can customize.
How many donors did you volunteer—now flayed, displayed,
And forgotten in dark corners if not for the stench they emanate?
Am I joining the ranks?
What part of my body will you attach to hers?
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenie„Kolekcjoner”, cz. 1 „Muza”
Leżą (wygląda na to, że w świecie z piosenki, każdej piosenki, jaką kiedykolwiek czytałam,
napisanej nie przez kogoś żądnego krwi, lecz w wyniku mody na szokowanie);
strzępy ciała rozrzucone są po ziemi.
Oczy i uszy zostały w pośpiechu wycięte z głów przez sfrustrowanego chirurga,
który szukał czegoś, a obawiał się, że tego nigdy nie znajdzie.
Muchy dawno już rozpoczęły ucztę.
Robaki rozmnożyły się w oczodołach nieżywych.
Ściany i podłoga falują od maleńkich żyjątek.
Pośród chaosu i nieczystości leżało ciało zimne, ale zadbane.
Pozszywane, ale nieskazitelne.
W stojącym obok słoju czekały wnętrzności, którymi miała być wypełniona jej pusta jama.
Spoczywała jak królowa w pachnącym piekle.
Ręce miała gładkie i białe, z doszytymi brakującymi palcami.
Podniosłam z drżeniem wzrok na jej delikatną szyję
i dostrzegłam, że usta ma szeroko otwarte.
Jej blade, uczesane, czyste włosy opadały na podłogę,
a obok kilku organów w słoikach pływały duże, niebieskie oczy.
Zadudniły czyjeś kroki na schodach; wlókł po ziemi kolejną szczęśliwą narzeczoną.
Zacisnęłam pięści, rozprostowałam nogi i przeklęłam z powodu więzów, którymi byłam spętana.
Przegryzanie taśmy pozostawiło mi w ustach nieprzyjemny posmak.
Chciał stworzyć idealną kobietę, jak mniemam.
Miłość, którą można dostosować… jakież to pomysłowe.
Jak wiele dawczyń poświęciłeś – teraz obdartych ze skóry, wywieszonych, zapomnianych w ciemnych kątach…
Czyż nie wydziela się z nich odór?
Czyżbym dołączyła do szeregu?
Którą część mnie dołączysz do jej ciała?
Leżą (wygląda na to, że w świecie z piosenki, każdej piosenki, jaką kiedykolwiek czytałam,
napisanej nie przez kogoś żądnego krwi, lecz w wyniku mody na szokowanie);
strzępy ciała rozrzucone są po ziemi.
Oczy i uszy zostały w pośpiechu wycięte z głów przez sfrustrowanego chirurga,
który szukał czegoś, a obawiał się, że tego nigdy nie znajdzie.
Muchy dawno już rozpoczęły ucztę.
Robaki rozmnożyły się w oczodołach nieżywych.
Ściany i podłoga falują od maleńkich żyjątek.
Pośród chaosu i nieczystości leżało ciało zimne, ale zadbane.
Pozszywane, ale nieskazitelne.
W stojącym obok słoju czekały wnętrzności, którymi miała być wypełniona jej pusta jama.
Spoczywała jak królowa w pachnącym piekle.
Ręce miała gładkie i białe, z doszytymi brakującymi palcami.
Podniosłam z drżeniem wzrok na jej delikatną szyję
i dostrzegłam, że usta ma szeroko otwarte.
Jej blade, uczesane, czyste włosy opadały na podłogę,
a obok kilku organów w słoikach pływały duże, niebieskie oczy.
Zadudniły czyjeś kroki na schodach; wlókł po ziemi kolejną szczęśliwą narzeczoną.
Zacisnęłam pięści, rozprostowałam nogi i przeklęłam z powodu więzów, którymi byłam spętana.
Przegryzanie taśmy pozostawiło mi w ustach nieprzyjemny posmak.
Chciał stworzyć idealną kobietę, jak mniemam.
Miłość, którą można dostosować… jakież to pomysłowe.
Jak wiele dawczyń poświęciłeś – teraz obdartych ze skóry, wywieszonych, zapomnianych w ciemnych kątach…
Czyż nie wydziela się z nich odór?
Czyżbym dołączyła do szeregu?
Którą część mnie dołączysz do jej ciała?
Historia edycji tłumaczenia
| Płyty: |
Stormchaser Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):