Jack Harlow - They Don't love it

[Wstęp]
Nie mogę żyć bez ciebie, skarbie
Żyć bez ciebie
To jak (Och, skarbie)

[Zwrotka 1]
Przez długi czas byłem gładki, próbuję stać się szorstkim
Pieprzyć polerowanie paznokci, kolego, próbuję stać się umięśnionym
Pieprzyć kształtowanie brody, podoba mi się zarost
I pieprzyć wzgórza, bo żyję w odcięciu
Nie wyobrażam sobie, że spotkam moją żonę w klubie
Zobaczymy, czuję się bardziej jak dyrektor generalna
Albo może pracuje jako wolontariuszka w Rio
To nie tak, że jej potrzebuję, ale chciałbym ją poznać
Kolejny dzień, kolejny dolar, kolejny telefon z inną funkcją
Nie gram bramkarza, ale jestem opiekunem mojego brata
Otoczony przez rodzinę, nie spotykam się z innymi ludźmi
Mówią, że mam zachowanie mojego taty i rysy matki
Ogród wciąż prywatny jak zawsze, gang rozkwita razem
Twój chłopak dąży do tego, by być najbardziej dominującym
Najtwardszy biały chłopak od czasu tego, który rapował o wymiocinach i swetrach
I wstrzymaj się z komentarzami, bo obiecuję ci, że szczerze mówiąc jestem lepszy od tego, kto przyszedł ci wtedy do głowy
Oni nie są wycięci z tej samej nici co on
Oni nie uczą się, nie pracują, żeby się wybić jak on
Oni nie rzucają się i nie przewracają w jebanym łóżku jak on

[Refren]
Bo oni tego nie kochają, oni tego nie kochają
Oni tego nie kochają, oni tego nie kochają
Oni tego nie kochają, oni tego nie kochają
Oni tego nie kochają, oni tego nie kochają

[Zwrotka 2]
Byłem tak długo wyluzowany, że próbuję się poderwać
Kurwa, szukaj mojego imienia, koleś, tak się dostaje boli
Pieprzyć bycie lubianym, staram się być niezniszczalny
Dopiero co zdałem sobie sprawę, że cała ta gra jest do wygrania
Jeśli tego chcę, a chcę, tak, chcę
Nie obchodzi mnie, co o tym myślisz, robię, co chcę
Kiedyś podziwiałem ludzi, przed którymi się poruszam
To już nie jest takie szalone, moje miasto kiedyś się pojawiało
Bryson, Jack, Gee, James jest następny
Reszta zależy ode mnie, ci frajerzy są wkurzeni
Moi rówieśnicy są przyćmieni, fani są opętani
Moje miasto się pojawia, jego mieszkańcy są uciskani
I zamierzam zmienić pewne rzeczy
Jestem u Carmichaela, staram się być na tej samej stronie
Słyszałem o raperze, o którym twierdzisz, że był filarem
Mieli dobrą passę, ale nigdy nie utrzymają się, ponieważ

[Refren]
Oni tego nie kochają, oni tego nie kochają
Oni tego nie kochają tego, oni tego nie kochają
Oni tego nie kochają, oni tego nie kochają
Oni tego nie kochają, oni tego nie kochają