Tekst piosenki:
Muzyk grał nam na skrzypeczkach, ja patrzyłem w oczy mu,
Nie ciekawość, ale radość - szybowała aż do chmur.
Nie z tęsknoty mnie tak wzięło, chciałem wiedzieć skąd ten czar,
Jak potrafią palce jego takie nutki z serca grać.
Czy to z pudła skrzypiec wiernych, czy to z naprężonych żył,
Płynął dźwięk tonów tajemnych, którym służył z wszystkich sił.
Czasem trzeba w nasze dusze wejść, podpalić zimną krew.
Po co z nią się tak obchodzić? Po co przed nią serce strzec?
Dom szczęśliwy, gdzie głos skrzypiec w drogę nas wyprawia gdzieś,
On nadzieję wlewa w duszę - co zostawi, pal to sześć.
Szczęśliwy taki instrument, co o ramię wsparty brzmi,
Za skrzypiec błogosławieństwem nad ziemią szybuję dziś.
Szczęśliwy, kto krótko w drodze, palców śpiew, smyczek jak nóż,
Skrzypek niczym dobry duszek w serce me ogniki wplótł.
Dusza ma, a to jest pewne wypaliła się do cna,
Teraz jest już miłosierna, szczera, tkliwie z wiatrem łka.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):