Tekst piosenki:
Jak zadzwonisz o drugiej, to przyjadę z chlorem
Nie musisz mówić, bez gadania, posprzątam po Tobie
No i przyparty do muru w zeznaniach, ich okłamię
Dopóki tęsknisz tylko za mną, to załatwię
Wszystko co chcesz, baby, regularnie
Moje oczko w głowie, na poważnie
Każdego kto podbije, żegnasz palcem
Wiem, że najlepiej wyglądasz tylko na mnie
Adoruję Twoje każde spojrzenie
Obiecuję — mógłbym zabić za Ciebie
Adoruję Twoje każde spojrzenie
Obiecuję — mógłbym zabić za Ciebie
Kiedy piszę ten numer, lewym kątem oka widzę, jak mój ziomal maluje swoją baby
Przyznaję też bym chciał mieć taką, ale jeden problem w głowie mam (Wierz mi)
Mam dużą słabość do kobiet, a wiele z nich na mnie leci (Okej)
Mimo, że mają już jednego ku sobie (Yeah)
Przekonam je w telefonie, tak jakbym był katalogiem i zastanawiał się, którą dzisiaj zrobię
A ty dzisiaj pokaż mi, co jest dla ciebie ważne
Powiedz w końcu co masz w głowie, czy mam myśli, że nie zaśniesz
Jak chcesz mogę być przy Tobie, nienawidzisz gdy się martwię
Adoruję Twoje każde spojrzenie
Obiecuję — mógłbym zabić za Ciebie
Adoruję Twoje każde spojrzenie
Obiecuję — mógłbym zabić za Ciebie
Adoruję Twoje każde spojrzenie
Obiecuję — mógłbym zabić za Ciebie
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):