Guiziec - Drabina

oczy mnie bolą od niewyspania
ostre słońce budzi zmusza do działania
czy nowy dzień przyniesie coś nowego
czy zastanawiasz się zastanawiasz dlaczego
stworzył bóg świat pełen niedoskonałości
pełen zdrady kłamstwa i próżności
dlaczego kropla co drąży skałę
wypala kwasem serce które ci dałem

poraża dzień mnogością zdarzeń
przeraża mnie że nie mam już marzeń
jak możesz ocal mnie przed hienami
wciągnij drabinę proszę zostańmy tu sami

oczy mnie bolą od niewyspania
co daje tobie siłę do przetrwania
anioł wspiera diabeł kusi do złego
czy zastanawiasz się zastanawiasz dlaczego
splątał bóg nasze zawiłe drogi
powiedz kto mi rzuca kłody pod nogi
jestem żyw nie jestem padliną
wciąż czuję bliskość hien pyski im się ślinią

poraża dzień noc jest zbawieniem
bledną kontrasty znikają cienie
patrzę na gwiazdy ponad głowami
wciągnij drabinę proszę zostańmy tu sami