Akiakane - Psychokinesis

Ja, dziewczyna psychokineza, poruszam się samodzielnie
Moje serce mówi mi, że moja dusza jest słaba
Żałuję jutra, lamentuję nad przeszłością
Nie dbam już o nic, idiota z za dużą ilością wolnego czasu

Wszyscy mówią złudzenie
Wszyscy mówią oszustwo
Wszyscy mówią arogancja
Wszyscy mówią rzeczywistość została skrzywiona

Ja, dziewczyna psychokineza,trzęsę się
Moje serce mówi mi, że moja dusza jest krucha
Wstając ze snu, do którego nie mogę powrócić
Zmęczona miejscami bez drzwi, nie mogę tu zostać

Obraz miłości, tylko iluzja
Zamknę moje rozmyte emocje
0:00 woła o prawdziwą postać; ocal ten impuls
Prosić o więcej to grzech

Ten ból się nie liczy, nie liczy, nie ma znaczenia
Przypadkowy ból wzmocni cię
Wyrzeźbione wyraźnie w bezdennej otchłani
Wspomnienia, których nie da się wymazać

Nie mam nad tym kontroli

Wszystko rośnie w sterty, wszystko jest bezwartościowe
Wszystko co wiem, wszystko to jest nieprawidłowe

Ja, dziewczyna psychokineza, sama tworzę sobie iluzje
Moje serce mówi mi, że mój umysł jest ograniczony
Odwracam się od rzeczy, z którymi powinnam się zmierzyć
Zmęczona wieczną batalią, rezygnuję z odkrycia zaklęcia

Obraz miłości, tylko iluzja
Rozmyte spojrzenie mnie przeszywa
0:00 woła o prawdziwą postać; ocal ten impuls
Nie ma w tym żadnej dyskryminacji

Wrócę do dnia, w którym zaczęłam marzyć
I przestrzegę siebie przed tym
Skok w czasie będzie możliwy, więc zobaczę tamtą twarz

Ten impuls się nie liczy, nie liczy, nie ma znaczenia
Przypadkowo podłączona w ciemnościach
Wyrzeźbione wyraźnie w bezdennej otchłani
Zacznijmy tę mordęgę od początku

Kontroluję to