2Pac & Notorious B.I.G. - Runnin' (Dying To Live)

[Reporter] Pomiedzy tobą a Biggiem było coś jak...
kto zamierza, zamierza..rządzić..
emm, królestwem czarnuchów i całym tym cholerstwem
Wiesz o co mi chodzi ?
To było jak..to jest, jak jakieś wybory!
[2pac] To są wybory
[Reporter] Rozumiesz co mam na myśli ?
[2pac] Sytuacja pomiędzy mną a Biggiem była ponad to,
Sytuacja pomiedzy nami była jak..


[Reporterzy] Tupac Shakur został postrzelony kilkakrotnie
w klatkę piersiową...

[2pac w tle]
Gdy siedziałem w pudle, obcy ludzie mówili mi :
"To Ty nie wiesz?! Kumpel Biggiego Cie postrzelił!"
Oni są z tego dumni!
I dlatego robię, to co robię.
Mam doskonałe pojęcie o tym co robię, niszczę ich..niszczę..


[Chór]
Wiesz, ciekawi mnie, czy będą się śmiać, gdy będę martwy
Dlaczego walcze by żyć, jeśli żyję tylko po to by walczyć ?
Dlaczego próbuje coś zobaczyć, podczas gdy nie ma niczego w zasięgu wzroku?
Dlaczego próbuje dawać, podczas gdy nikt nie daje mi szansy
Dlaczego umieram by żyć, jeżeli żyje tylko by umrzeć..


[Notorious B.I.G.]
Sprawdź to, Wyrosłem na jebanego skurwiela
Zostałem wprowadzony do gry,
Dostałem porcję (narkotyków) i się wybiłem
Rozprowadzam dragi przez całą noc
Czarnuch Biggie Small starający się zmienić w czarnego Franka White'a*
Musieliśmy zapuścić dredy, by zmienić nasz rysopis
Na pudełku mleka jest informacja o dwóch zaginionych gliniarzach
Spójrz na ich palce u nóg, a zobaczysz, że ktoś im na nie nadepnął
Ich Pieści sa pełne naboi, a klatki piersiowe pełne "zabójców policjantów"*
Uciekam przed policją, wyobraź to sobie, czarnuchu jestem zbyt gruby
Nie mogę w to uwierzyć, dostaję ataku astmy
Odpowiadam im ogniem, nie przeszkadza mi to
Gdy on (policjant) upada, zabieram jego glocka i już mnie tam nie ma
Świętuję moją ucieczkę, sprzedałem glocka, kupiłem troche kokainy
Jestem odpreżony, muszę zarobić trochę kasy, skurwysynu


[Biggie w tle]
Tupac powinien żyć, rozumiesz?
Po prostu nie wnikaj w to, jest inna droga, by dotrzeć do prawdy, rozumiesz ?
Znam prawde, wiem, że dla ludzi prawdą jest to co piszą i to co czytają


[Chór]
Wiesz, ciekawi mnie, czy będą się śmiać, gdy będę martwy
Dlaczego walcze by żyć, jeśli żyję tylko po to by walczyć ?
Dlaczego próbuje coś zobaczyć, podczas gdy nie ma niczego w zasięgu wzroku?
Dlaczego próbuje dawać, podczas gdy nikt nie daje mi szansy
Dlaczego umieram by żyć, jeżeli żyje tylko by umrzeć..


[2pac]
To o mnie...
Ciągle mam w pamięci, jazdy na pełnej prędkości, podczas których gliniarze się zderzali
Także to, jak się śmiałem, wciskałem gaz do dechy, a mój glock wypalał
Byliśmy młodzi i głupi, ale mieliśmy serce
W ciemności, gdy przechodziliśmy przez trudne chwile
Miałem wiele marzeń i wiele pragnień
I żadnej chwili zawahania przy wykańczaniu tych kapusiów
Te suki wciąż kontynuują pościg za mną
Nakreciłem kilka filmów i teraz cały świat chce mnie przeklnąć
Nawet gliniarze chcą mnie pozwać!
Wiec co moge zrobić? Pozostaje sobą sącząc 22 butelkę piwa
Teraz media próbują mnie zestresować, przysłali do mnie reportera zadającego pytania,
Który próbuje mnie zestresować
Cierpienie jest jedynym co widze, to także stan mojego umysłu,
Moja historia przygód z policją wstrząsneła wskaźnikiem przestępczości
Mój najlepszy człowiek wykorzystał już dwie szanse, został aresztowany i oszalał
Wykrzykiwał: 'Thug Life" i opróżniał magazynek
Zmęczony uciekaniem przed policją.

[Chór]
Wiesz, ciekawi mnie, czy będą się śmiać, gdy będę martwy
Dlaczego walcze by żyć, jeśli żyję tylko po to by walczyć ?
Dlaczego próbuje coś zobaczyć, podczas gdy nie ma niczego w zasięgu wzroku?
Dlaczego próbuje dawać, podczas gdy nikt nie daje mi szansy
Dlaczego umieram by żyć, jeżeli żyje tylko by umrzeć..


[Notorious B.I.G.]
Byłem wstrząśniety tym wszystkim, rozumiesz? Ale nie byłem bardziej wstrząśnięty, niż on umierający...
Pac jest silnym kolesiem, yo, znam ludzi, rozumiesz ? On był naprawdę silny,
Więc kiedy został postrzelony, pomyślałem sobie "znowu?". Zrozum, on zawsze dostawał kulke, albo sam strzelał do innych
przechodził przez coś takiego po raz kolejny, wypuszczał o tym kilka kawałków i na tym sie konczyło, rozumiesz?
Lecz kiedy umarł, byłem zszokowany, rozumiesz? To bardzo mną poruszyło, mam tu na myśli
to, że pomimo tego, że przechodziliśmy przez nasz dramat nigdy nie życzyłbym nikomu śmierci,
ponieważ z niej już nie da się wrócić...