Szneka - Doceń to! feat. MaXu

Dwójka ludzi, młodych, zakochanych tu w Chojnicach
zapoznani tak przypadkiem, szybko uciekała chwile
Nagle narodziny syna, dali imię Piotrek
ta chwila była piękna, najlepsza ze wspomnień

I nagle wielki problem, nie mija nawet roczek
choroba jest poważna - porażenie mózgowe
Łzy płyną na podłogę, tak nie miało być
w ludziach brak pomocy, podobno to wstyd

Piotrek chce normalnie żyć, uczyć się tak jak reszta
zdobywać tę widzę i na tym nie przestać
ma w sobie tyle ciepła, sam pomógł mi powstać
dał nadzieję, w swoich cieplutkich słowach

Pamiętam go w szpitalu, pomagał mi z swą mamą
nie powstrzymałem łez, jak powiedział co się stało
Serce rozbolało, bo młody się męczy
napisaliśmy tekst z Maxem, by to odpędzić

Doceń to! Bo nie każdy ma to szczęście!
w życiu są przecież chwile te gorsze i lepsze
Staraj się cieszyć sercem, oddalaj swą nienawiść
doceniaj chory świat, mimo, że obdarza łzami


Dostali mniej od życia, los im pożałował zdrowia
schorzenia i choroby, nie wyleczą trudne słowa
Od urodzenia naznaczeni przeciwnością
ból... niepewność, nigdy nie mieli prosto...

Wysokie schody, lekarze i badania
szpital drugim domem, następnego dnia obawa
Ciężka operacja, 8 godzin pod narkozą
wybudzenie, od lekarza dobre słowo

Rodzina ucieszona, nie ustają telefony
promienieje uśmiech, każdy z nich chce być zdrowym
Rehabilitacja to już połowa sukcesu
odmieni się ich życie mimo nieustannych stresów

Nie wszyscy mają zdrowie, niektórych czeka walka
rozterki, słabe chwile, choroba to nie magia
Czas goi rany, nie można się poddawać
pomagaj takim ludziom, to honorowa sprawa!

Doceń to! Bo nie każdy ma to szczęście!
w życiu są przecież chwile te gorsze i lepsze
Staraj się cieszyć sercem, oddalaj swą nienawiść
doceniaj chory świat, mimo, że obdarza łzami