Miałem siedemnaście lat, kiedy usłyszałem początek odliczania - zaczęło się powoli
I myślałem, że to moje serce, lecz wtedy odkryłem,
Iż tym razem naprawdę nie było gdzie się skryć.
Musiałem wyjść i poczuć, ale był czas do zabicia
I tak szedłem, szedłem moją drogą okrążającą miasto, starałem się pokochać świat.
Och, lecz świat po prostu mnie przygnębiał, tak więc patrzyłem na ciebie,
Na każdej ulicy, w każdym mieście pragnąłem zobaczyć twoją twarz…
Chcę, chcę cię teraz zobaczyć!
Chcę cię teraz ujrzeć!
i tak to szło.
Tak to szło przez parę lat – nie mogłem tego znieść.
Nie, teraz najbliższe temu musi być to, że ty po prostu nie masz pojęcia.
Nie ty, ty po prostu nie pojmujesz, jak wiele osób cię widziało
W ramionach jakichś innych mężczyzn…
Spotkałem cię i znalazłem cię, i wziąłem ciebie za rękę, mój Boże,
Musisz zrozumieć, że miałem siedemnaście lat!
W ogóle się na tym nie znałem,
W ogóle nie miałem powodu!
Och nie, ty czasie, myślę, że w moim życiu pojawiłeś się zbyt wcześnie,
Tak, nadszedłeś zbyt wcześnie!
No i to mogłoby być tej nocy, gdybym kiedykolwiek opuścił ten pokój…
(Nigdy nie wyjdę z tego pokoju, nie!)
Zmarnowałem całe swoje życie na robieniu tych wszystkich głupich rzeczy, które mnie tylko poniżyły,
No i tej nocy niebo płacze przez to, że chcę opuścić miasto.
A więc zamierzam stąd odejść
Żegnaj, dobrze!
Tak, możesz mnie zostawić,
Możesz pójść gdzie indziej,
Nie możesz o tym zapomnieć.
Tak, wiesz, że wszystko jest w porządku,
Ponieważ, ponieważ wziąłem w posiadanie to miasto
I sprawiłem, że padło na kolana.
Czy słyszysz jego płacz? Słyszysz?
Czy słyszysz, jak mnie błaga słowem „proszę”?
Wiem, że to wkrótce nastąpi, jest już w drodze.
Och nie, och nie, słyszę ich jak mówią, że nie przetrwam,
Mówią, że nigdy nie ucieknę,
Mówią, że to wszystko kłamstwo, więc teraz jest to przygnębiające.
Kochanie, teraz…
Czasie, myślę, że w moim życiu pojawiłeś się zbyt wcześnie,
Zdecydowanie zbyt wcześnie!
No i to mogłoby być tej nocy, gdybym kiedykolwiek opuścił ten pokój…
(Nigdy nie wyjdę z tego pokoju, nie!)
Zmarnowałem całe swoje życie na robieniu tych wszystkich głupich rzeczy, które mnie tylko poniżyły,
No i tej nocy niebo płacze przez to, że chcę opuścić miasto,
A więc zamierzam odejść, zamierzam być tam!
Zamierzam odejść…
Pa pa, jest dobrze,
Nie musisz się martwi,
Naprawdę, och, naprawdę, przysięgam!
Nie, nie jesteś mi niczego winna,
Nie jesteś mi niczego winna
I kochanie, jeśli to schrzaniłem,
Wtedy takie to jest dla mnie.
I jeśli odejdziesz, to nie podążę za tobą,
Ponieważ tak wiele razy myślałem, że może, może powinienem…
Nie, zamierzam zostać,
Zamierzam podążać własną drogą,
Zamierzam się z tym uporać, kochanie.
Zrobię to wszystko któregoś dnia.
Och, czasie, myślę, że w moim życiu pojawiłeś się zbyt wcześnie,
A więc nastąpiłeś zbyt wcześnie!
No i to mogłoby być tej nocy, gdybym kiedykolwiek opuścił ten pokój…
(Nigdy, nigdy nie wyjdę z tego pokoju, nie!)
Zmarnowałem całe swoje życie na robieniu tych wszystkich głupich rzeczy, które mnie tylko poniżyły,
No i tej nocy niebo płacze ze względu na to, że chcę opuścić to miasto,
Więc opuszczę to miasto, a niebo przez to płacze.
Tak, zamierzam odejść!
Czas płacze przez to, że chcę opuścić miasto,
A więc zamierzam odejść, odejdę.
Tak, pa pa!
Zamierzam opuścić to miasto,
Nie będziesz mnie miała w pobliżu.
Och, niebo i gwiazdy, i Bóg nigdy się nie zaśmieją,
Ja i gwiazdy, i księżyc upadliśmy…
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):