Projektor - Ciężko lekko żyć

Ma chłopak wszystko, co by mieć chciał
A jednak wpada w szał, bo nie ma tego, co by chciał
No i wtedy mówi się, że jest ciężko
Bo klęską by było klepnąć inaczej niż większość
Zwykłe życie nawet bez rutyn do kajdan nie przykuty
Ma na spodnie, kurtkę, czapkę, buty
Ale lepiej gadać z żalem niż nie gadać wcale
Ej Miuosh ty przynajmniej masz talent
Finisz, za Chiny ich nie rozkminisz
I tak masz się fajnie, nie ważne co czynisz
Ej Mini weź no mi powiedz
Może od ciebie się dowiem, co im chodzi po głowie
Gościu, ja też nie wiem, chociaż jestem pewien
Że na chamca chcą wcisnąć piekło w Eden
Ej ty tam jeden przecież było umówione
Że te życie jest ciężkie i koniec

Ciężko lekko żyć - powiadają
Chałą dmuchają, chałę wdychają
Ciężko żyć lekko, gdy inni gadają
Że życie się stało chałą nie małą

Ciężko lekko żyć - powiadają
Chałą dmuchają, chałę wdychają
Ciężko żyć lekko, gdy inni gadają
Że życie się stało chałą nie małą

Wstanę, myślę - pozamiatane
dni zgrane ściśle i wyścig z planem
dane mi zrobić manewr w bok
ale to szok, by nie robić nic wcale
O, słyszę - przystopuj, weź się w garść
Wreszcie czas, byś częściej słuchał mas na raz
Chcę mieć tu spokój, wokół zieleń
Spokój, ścielę lokum swe, świat bez cyferek
Śle pragnienie na skinienie ręki
Chcę być leniem tam gdzie media tu dźwięki
Pod ciśnieniem pękli ci, co klękli
By dostać więcej niż ten przeciętny
I nas tu chętnych jest tu tępych
By ze snu szczęście porwać na strzępy
Natręty jak sępy weszli
Jak ja grzeszni, a różni nas tyle kwestii

Ciężko lekko żyć - powiadają
Chałą dmuchają, chałę wdychają
Ciężko żyć lekko, gdy inni gadają
Że życie się stało chałą nie małą

Ciężko lekko żyć - powiadają
Chałą dmuchają, chałę wdychają
Ciężko żyć lekko, gdy inni gadają
Że życie się stało chałą nie małą

Ciężko lekko żyć
Ciężko żyć lekko, gdy inni gadają

Ciężko lekko żyć - powiadają
Chałą dmuchają, chałę wdychają
Ciężko żyć lekko, gdy inni gadają
Że życie się stało chałą nie małą

Ciężko lekko żyć