Tekst piosenki:
Gdybyś właśnie ty był młodym królewiczem
i znalazł się w uśpionej krainie,
gdybyś zobaczył śpiących ludzi,
uśpiony dwór i śpiącą królewnę,
i nieruchome drzewa – jak byś postąpił?
Może właśnie tak jak ten królewicz z bajki?
A może to bajka o tobie? Pomyśl!
Urodziła się królewna
najpiękniejsza w okolicy,
król zaprosił wszystkich krewnych
na przyjęcie do stolicy.
Przyjechali z prezentami,
niosą torty, perły, róże,
uroczystość ma w programie
występ aż dwunastu wróżek.
Życzą wszelkiej pomyślności,
wróżą szczęście, jedząc ciasta,
nagle wkracza pośród gości
wróżka szpetna, bo trzynasta.
Zła, że jej nie zaproszono,
będzie źle dziewczynce życzyć:
"Niech ukłuje się wrzecionem
twoja córka, królu!" – krzyczy.
"Niech ukłuje się i zaśnie
razem z całym twym pałacem –
gdy ukończy lat piętnaście,
tak się stanie, nie inaczej".
Król, przejęty trwogą, kazał
spalić w mig wrzeciona wszystkie,
lecz zostało – tak się zdarza –
jedno w bardzo starej izbie.
Gdy królewna tam trafiła,
ukłuć się przypadkiem dała
przepowiednia się spełniła,
sen ogarnął cały pałac.
Śpi królewna, król, królowa,
psy i koty na podwórzu,
zasnął kucharz, koń i krowa,
śpią sto lat, a może dłużej.
Wieść rozeszła się po kraju
o królewnie śpiącej w zamku –
królewicze z wszystkich bajek
chcieli ją uwolnić stamtąd.
Dotarł jeden, w pełnym słońcu
podróżując w znoju, w trudzie,
gdy zobaczył piękność śpiącą,
pocałunkiem ją obudził.
Głośno jej urodę chwalił,
serce jej zabiło żywiej,
wkrótce potem się pobrali,
żyli długo i szczęśliwie.
Wkrótce potem się pobrali,
żyli długo i szczęśliwie.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):