Candida - Serc

Przez jezioro twoich łez przepływam czasem tak,
jak gdyby nigdy nic nie stało się.
I głuchy niczym pień, rzucając na nas cień,
powtarzam, że to był ostatni dzień.
I znów godzimy się, choć coraz dalej jest do czasów,
gdy mieliśmy wspólny cel, by uszczęśliwiać się
i wierzyć, że ma sens to pokręcone życie.

Wydaje się nam, że dobrze się znamy
A dziwi nas fakt, ze wciąż uciekamy przed sobą.

Jest gdzieś we mnie parę miejsc, do których nie chciałbym,
byś kiedykolwiek zapuściła się.
To stamtąd właśnie gniew wychyla czasem łeb,
gdy nie potrafię opanować się.
Wypuszczam wtedy ster i bydle ma swój żer.
Żałuje już po wszystkim, że tak jest.
Bo czasem nie da się ominąć pewnym stref, choć ja wybieram drogę.

Wydaje się nam, że dobrze się znamy
A dziwi nas fakt, ze wciąż uciekamy przed sobą

Przed sobą, przed sobą, przed sobą, przed sobą, przed sobą…

Wydaje się nam, że dobrze się znamy,
A dziwi nas fakt, ze wciąż uciekamy…
Wydaje się nam, że dobrze się znamy…