Tekst piosenki:
Na lodzie antarktycznej kry
Eskimos polował na fokę
I nagle foka w wielki krzyk
Bo przykrył ją kapokiem
Eskimos tylko kożuch zdjął
I ramionami wzrusza
Nie daje foce żadnych szans
4 w skali Celsjusza
4 w skali Celsjusza
4 w skali Celsjusza
4 w skali Celsjusza
Pewnego razu orki dwie
Płynąc w dal wodą chłodną
Ujrzały patrząc w wody toń
Rosyjską łódź podwodną
Admirał co się Wnukow zwał
Zakrzyknął: O cholera!
Nie daje orką żadnych szans
1000 w skali Geigera
1000 w skali Geigera
1000 w skali Geigera
1000 w skali Geigera
Japońskich wielorybników trzech
Wybrało się raz na walenie
I kiedy wszystko jak po maśle szło
Zaczęło się trzęsienie
Najszybszy tylko nadał w świat
Gdy dopadł komputera
Z walenia chyba nici bo
7 w skali Richtera
7 w skali Richtera
7 w skali Richtera
7 w skali Richtera
Inaczej kiedyś wyglądał świat
Maniery były innej skali
Ktoś miał talent, ktoś miał styl
I z mózgu wszyscy korzystali
Trzeba było farta mieć
Natrudzić się jak cholera
Wykorzystać jedną z szans
A dzisiaj mamy TINDERA
A dzisiaj mamy TINDERA
A dzisiaj mamy TINDERA
A dzisiaj mamy TINDERA
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):