Amanda Palmer - Bad Wine and Lemon Cake

Mam mały dom

Blisko miasteczka ale nie miasta

Daleko od domu ale blisko rodziny

Żadnego widoku na wodę ale tak blisko morza

Widzę, tak mogło wyglądać moje skromne życie



I wypełniam je rzeczami

Takimi jak meble znalezione na ulicy

I specjalnymi rzeczami które lubię jeść


Zdjęciami ludzi których chcę spotkać, och spotkać



Cóż orbituje świat

I jest on tak piękny i tak samotny



Moje małe miłostki zaplanowane według programu TV

A moje życie seksualne zostało całkowicie splagiatowane

W próbie spotkania z surowym terminem (*)



Chciałbym wynająć żonę

A potem męża by utrzymać ją przy życiu

Nas troje, moglibyśmy być tak szczęśliwi

Potem razem ze sobą, spotkać się z kompanami

Zobaczył bym ich, Odnalazł bym lot wokół świata



I jest to tak piękne i tak samotne

Mógłbym po prost umrzeć, mogłem po prostu umrzeć


Mógłbym po prost umrzeć, mogłem po prostu umrzeć




I na moim pogrzebie

Powiedzieli by 'Tom był tak miłym facetem'

Odszedł zbyt wcześniej ale ze stylem

Zagrają moją muzykę a potem zapłaczą

Wtedy trochę się rozbudzą

Będę pić kiepskie wino i będą jeść ciasto cytrynowe

I małe serce mojej matki pęknie

Powie ona "Czekajcie, to musi być pomyłka.

On nie może być martwy, weźcie mnie w zamian".



Och ale ja nie umarłem

Mówią mi nie jestem martwy

Mówią, że nie jestem martwy

Że nie umrę przez jakiś czas




W moim małym domu

Po prostu pisząc małe piosenki by zabić czas

Nawiasem mówiąc jest 7:49



Więc nie martw się mam się całkiem dobrze, dobrze

I ty się nie martw mam się całkiem dobrze, dobrze

Nie martw się mam się całkiem dobrze, dobrze

Nie martw się mam się całkiem dobrze, dobrze

Nie martw się mam się całkiem dobrze, dobrze



Mam się cholernie dobrze.

* - w sensie: plagiatujemy coś, ponieważ nie jesteśmy w stanie stworzyć czegoś sami przed wyznaczonym terminem (deadline'm)