Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Телевизор
Телевизор - Tarakany (Тараканы)
Tarakany (Тараканы)
Tekst dodał(a): Ustinja
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Ustinja
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Ustinja
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Оставь свою стойку для приличных парней,
Я выпью ровно столько, сколько нужно мне.
Ты любишь иконы и Новый Завет ,
А я люблю насекомых в своей голове.
Твои изреченья воняют толпой,
Ты плыла по теченью мне скучно с тобой.
Ты требуешь блеска от плоскости дней,
А мне интересней на глубине.
Эти тараканы мои,
Я в обиду их не даю,
Я люблю их бега, их бои,
Я из них состою.
Злой Кощей угас, и все пошли под венец.
У этой сказки пластилиновый конец.
Это война на диване, это мир овощей.
Эх, был бы ты, Ваня, ну хоть немного Кощей.
Эти тараканы мои,
Я в обиду их не даю,
Я люблю их бега, их бои,
Я из них состою.
Мои тараканы в бою
Животов своих не щадят.
За голову родную мою:
Патриотам, виват!
Тараканам, виват!
Я выпью ровно столько, сколько нужно мне.
Ты любишь иконы и Новый Завет ,
А я люблю насекомых в своей голове.
Твои изреченья воняют толпой,
Ты плыла по теченью мне скучно с тобой.
Ты требуешь блеска от плоскости дней,
А мне интересней на глубине.
Эти тараканы мои,
Я в обиду их не даю,
Я люблю их бега, их бои,
Я из них состою.
Злой Кощей угас, и все пошли под венец.
У этой сказки пластилиновый конец.
Это война на диване, это мир овощей.
Эх, был бы ты, Ваня, ну хоть немного Кощей.
Эти тараканы мои,
Я в обиду их не даю,
Я люблю их бега, их бои,
Я из них состою.
Мои тараканы в бою
Животов своих не щадят.
За голову родную мою:
Патриотам, виват!
Тараканам, виват!
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieZostaw swój wieszak na przypadkowych mężczyzn
Wypiję tylko tyle, ile potrzebuję.
Kochasz ikony i Nowy Testament,
A ja kocham owady w swojej głowie.
Twoje aforyzmy śmierdzą tłumami,
Płynęłaś z prądem, a ja się z tobą nudzę.
Potrzebujesz błysku na płaszczyźnie dni,
A ja wolę głębiny.
Te karaluchy są moje,
Nie pozwolę ich skrzywdzić,
Kocham ich wyścig, ich walki,
Ja się z nich składam.
Zły Kościej zgasł i wszyscy ...
Ta bajka ma plastelinowe zakończenie.
To wojna na kanapie, to świat warzyw.
Ech,gdybyś ty był, Waniu, choć troszkę "kościejowaty".
Te karaluchy są moje,
Nie pozwolę ich skrzywdzić,
Kocham ich wyścig, ich walki,
Ja się z nich składam.
Moje tarakany nie szczędzą w walce
Swoich sił
Na moją głowę rodzoną:
Wiwat patriotom!
Wiwat karaluchom!
Wypiję tylko tyle, ile potrzebuję.
Kochasz ikony i Nowy Testament,
A ja kocham owady w swojej głowie.
Twoje aforyzmy śmierdzą tłumami,
Płynęłaś z prądem, a ja się z tobą nudzę.
Potrzebujesz błysku na płaszczyźnie dni,
A ja wolę głębiny.
Te karaluchy są moje,
Nie pozwolę ich skrzywdzić,
Kocham ich wyścig, ich walki,
Ja się z nich składam.
Zły Kościej zgasł i wszyscy ...
Ta bajka ma plastelinowe zakończenie.
To wojna na kanapie, to świat warzyw.
Ech,gdybyś ty był, Waniu, choć troszkę "kościejowaty".
Te karaluchy są moje,
Nie pozwolę ich skrzywdzić,
Kocham ich wyścig, ich walki,
Ja się z nich składam.
Moje tarakany nie szczędzą w walce
Swoich sił
Na moją głowę rodzoną:
Wiwat patriotom!
Wiwat karaluchom!
Historia edycji tłumaczenia
| Płyty: |
MegaMizantrop Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):