Vic Mignogna - Guilty Beauty Love

Co za zbrodnia, taka piękna zbrodnia
Że Bóg stworzył gwiazdę tak jasną jak ja
Wiem, że to zawstydzające podziwiać tą idealną twarz
Odbijającą się w twych oczach
Więc nic dziwnego, że cierpię wieczorem
Ból wywodzi się z mojej wewnętrznej pasji
Moje serce nie może zaprzeczyć temu, co czuję
I co sprawia, że ciebie pragnę
Wina, piękno, miłość

Chwyć mnie za rękę, weź klucz
Możesz otworzyć drzwi
Zrób krok, chwyć szansę
A odkryjesz, że jest o wiele więcej:
Świat z twoich marzeń, a jeśli tego pragniesz
Pozwól, że cię tam zabiorę

Klękam przed tobą i całuję twą dłoń
Jestem prawdziwym szczęściarzem
Spójrz wstecz i wiedz, że wyleczę twe zmęczone serce

Co za zbrodnia, zapierająca dech w piersiach zbrodnia
Wszystko, czego dotykam zakochuje się
W tej okrutnej romantycznej grze, nie można cię obwiniać
Za twe skradzione serce
Więc cena, jaką muszę płacić
To wiecznie dawać moje serce
Ale nie zabieraj swego dotyku, bo to dla mnie ważne
By czuć twą dłoń w mojej
Wina, piękno, miłość

Na niebie, ty i ja
Unosimy się w przestworzach
Jestem księżycem, a ty słońcem
Zamkniętym w pięknym uścisku
Te boskie ciała schodzą się w takim blasku,
Że swą jasnością odgania on noc

Mam nadzieję, że mój podarunek ci się spodoba
Bukiet pasji dla Uroczej Damy
Bądź pewna, że przy mnie wszystko się uda pomyślnie

Co za zbrodnia, taka cudowna zbrodnia
Że Bóg zechciał stworzyć usta takie jak moje
To było złe ale takie jak zawsze, zaprosiłem cię
A ty przyszłaś do mojego snu
A cena to wpatrywać się w twoje oczy
I czuć więcej miłości niż mogę zmieścić
Jednak nawet jeśli, to w porządku powiedzieć
Że znalazłem sposób by cię zaczarować
Wina, Piękno, Serce