Guiziec - Ego

to był ten moment
ściągnął na siebie jej wzrok
nie ma co czekać
trzeba uczynić następny krok
jest kobiet wiele
marzą by żoną jego być
to nie ten czas
on nie gotowy aby w niewoli żyć

jak wolny ptak
jak jastrząb zbliża się
całkiem spokojny
wie jak zakazany owoc się rwie
niejeden raz
niejedna wpadła w jego sieć
nieskromnie wie
coś w sobie musi mieć


ona to widzi
jak gość nachalnie gapi się
czeka na kość
jak głodny pies chciałby ją zjeść
chwila dobroci
piękny romeo zacznij swą rolę grać
zarzuć przynętę
pokaż na co cię stać

jeden na milion
trafi się że wart jest grzechu
jak mała małpka
chce zmusić ją do uśmiechu
zero reakcji
co byś tu chłopcze chciał zawojować
następny gość
którym nie warto się przejmować

trafiło ego na ego
i może nie ma w tym nic złego
trafiło ego na ego
nic nie wychodzi nie wiedzą dlaczego

trafiło ego na ego
i może nie ma w tym nic złego
trafiło ego na ego
nic nie wychodzi nie wiedzą dlaczego