Popek x Razgonov - DnB ft. Bokser

Chciałbym kiedyś zwolnić
Ale kurwa nie mogę
Muszę zapierdalać robić rap cała dobę
Mali ludzie mówią dużo, ale
Nic nie robią
Duża dupa
Góra dół
Na mnie
późna nocą
Szeleszczą pieniążki
Bo leżą na podłodze
Schylam się po nie jak bym był na jodze
Dzwoni zarobek
Te te te
Teraz nie mogę
Trzecia dobę nie śpię i rozliczam się z Bogiem
Może się dogadamy
Jak nie
To znów postąpię źle
I chociaż tego nie chce
Znów mrok pochłania mnie
Wokoło są przestępcy
Zarabiają na chleb
Wszędzie latają sępy
To nie są gołębie

Kiedyś się zakocham
I nie będę robił muzy
Po prostu z telefonu
Puszczę ulubiony utwór
Teraz razem z traperhofem
Majstrujemy produkt w studio
Uk sound Jungla Lordów
Wraca korporacja monstrów
Przyjdzie dzień gdy dźwięki wydostaną się z garażu i na chwile przystopuje wiem co na poważnie straszy
Ile się nie zbliżaj, koło źródła się połączysz
Równowaga i Gun finger
Więcej unikalnej klasy