Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Nargaroth
Popularne teksty
Nargaroth - Dawn of Epiphany
Dawn of Epiphany
Tekst dodał(a): sztil12
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Zły wujek
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): sztil12
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
I've always been amazed
That asteroids can fly in groups
For millions of years and never touch each other or connect.
They are dead rock
so they find their perfect orbit and stick to it.
We also wanna find that place of perfection
but we're not asteroids,
we change and that's the problem. The more you try to create a paradise
the more you will resent the prison
and all you're left is dreams of a future
that never happened
The ashen Smoke of my dying cancer cigarette
barely revealed auspicious visions to me.
My mirthless eyes behold desperately shadows in the plume,
but all the plasmic shapes vanish like past lovers before.
My weary face cries grievous tempests into my hands
whose leather skin fails to disguise my mental decay.
Into this forlornness you struck down as the Lightbringer's Sword
and you opened my veins to a gracious salvation.
And like a coup de grȃce a ray refracted through the ice
you dug your way through me down into the opaque ore,
with which I longed to become one, veiled and clandestine
across all Eons hidden from the lies of this world.
While I solicited to sink into Oblivion,
you buried a crystal seed into the abyss of my soul.
His epiphany broke the screaming silence in my woe
and laid into my dying a hint of life.
That asteroids can fly in groups
For millions of years and never touch each other or connect.
They are dead rock
so they find their perfect orbit and stick to it.
We also wanna find that place of perfection
but we're not asteroids,
we change and that's the problem. The more you try to create a paradise
the more you will resent the prison
and all you're left is dreams of a future
that never happened
The ashen Smoke of my dying cancer cigarette
barely revealed auspicious visions to me.
My mirthless eyes behold desperately shadows in the plume,
but all the plasmic shapes vanish like past lovers before.
My weary face cries grievous tempests into my hands
whose leather skin fails to disguise my mental decay.
Into this forlornness you struck down as the Lightbringer's Sword
and you opened my veins to a gracious salvation.
And like a coup de grȃce a ray refracted through the ice
you dug your way through me down into the opaque ore,
with which I longed to become one, veiled and clandestine
across all Eons hidden from the lies of this world.
While I solicited to sink into Oblivion,
you buried a crystal seed into the abyss of my soul.
His epiphany broke the screaming silence in my woe
and laid into my dying a hint of life.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieZawsze byłem zdumiony
Że asteroidy mogą latać w grupach
Przez miliony lat i nigdy się nie stykać ani nie łączyć.
Są martwą skałą,
więc znajdują swoją idealną orbitę i trzymają się jej.
My również chcemy odnaleźć to miejsce doskonałości,
ale nie jesteśmy asteroidami,
zmieniamy się i to jest problem. Im bardziej będziesz próbował stworzyć raj,
tym bardziej będziesz urażony więzieniem
i jedyne co ci pozostanie, to marzenia o przyszłości,
która nigdy się nie wydarzyła.
Popielaty dym mojego papierosa dla umierających na raka
ledwo objawił mi pomyślne wizje.
Moje pozbawione radości oczy widzą rozpaczliwie cienie w pióropuszu,
ale wszystkie plazmowe kształty znikają jak dawni kochankowie.
Moja znużona twarz wykrzykuje gwałtowne burze w moje dłonie,
których skórzana skóra nie jest w stanie ukryć mojego psychicznego rozkładu.
W tej rozpaczy uderzyłeś jak Miecz Przynoszącego Światło
i otworzyłeś moje żyły na łaskawe zbawienie.
I jak cios łaski promień załamał się przez lód,
ty przekopałeś się przeze mnie do nieprzejrzystej rudy,
z którą pragnąłem stać się jednością, zawoalowaną i potajemną przez wszystkie eony ukryte przed kłamstwami tego świata.
Kiedy prosiłem o zatopienie się w Zapomnieniu,
ty zakopałeś kryształowe ziarno w otchłani mojej duszy.
Jego objawienie przerwało krzyczącą ciszę w moim nieszczęściu
i włożyło w moje umieranie ślad życia.
Że asteroidy mogą latać w grupach
Przez miliony lat i nigdy się nie stykać ani nie łączyć.
Są martwą skałą,
więc znajdują swoją idealną orbitę i trzymają się jej.
My również chcemy odnaleźć to miejsce doskonałości,
ale nie jesteśmy asteroidami,
zmieniamy się i to jest problem. Im bardziej będziesz próbował stworzyć raj,
tym bardziej będziesz urażony więzieniem
i jedyne co ci pozostanie, to marzenia o przyszłości,
która nigdy się nie wydarzyła.
Popielaty dym mojego papierosa dla umierających na raka
ledwo objawił mi pomyślne wizje.
Moje pozbawione radości oczy widzą rozpaczliwie cienie w pióropuszu,
ale wszystkie plazmowe kształty znikają jak dawni kochankowie.
Moja znużona twarz wykrzykuje gwałtowne burze w moje dłonie,
których skórzana skóra nie jest w stanie ukryć mojego psychicznego rozkładu.
W tej rozpaczy uderzyłeś jak Miecz Przynoszącego Światło
i otworzyłeś moje żyły na łaskawe zbawienie.
I jak cios łaski promień załamał się przez lód,
ty przekopałeś się przeze mnie do nieprzejrzystej rudy,
z którą pragnąłem stać się jednością, zawoalowaną i potajemną przez wszystkie eony ukryte przed kłamstwami tego świata.
Kiedy prosiłem o zatopienie się w Zapomnieniu,
ty zakopałeś kryształowe ziarno w otchłani mojej duszy.
Jego objawienie przerwało krzyczącą ciszę w moim nieszczęściu
i włożyło w moje umieranie ślad życia.
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2017 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Płyty: |
Era Of Threnody |
Komentarze (0):