Tekst piosenki:
Wstęp:
Kochana moja, ten najpiękniejszy dla Ciebie dzień jest zarazem najsmutniejszym dniem mojego życia
Ohoh, dzisiaj jest wielki dzień twojego szczęścia
Wszystkie twoje pragnienia właśnie spełniają się
Ziścił się piękny sen twego zamęścia (czy zamążpójścia?)
Tylko jednemu komuś naprawdę jest z tym źle
Bo kocham cię, wiem, że nie miałem szans
Bo on bogaty jest, ja po weselach gram
Kocham cię, a grając patrzę jak
Swym szczęściem upajasz się
Ja powstrzymuję swój płacz
Właśnie wrócili wszyscy już z kościoła
Do stołu więc zasiadły wasze rodziny dwie
Podchodzi do mnie wtem twoja teściowa
Prosi o tę piosenkę, po której jest mi źle
O tym, że
Kocham cię, wiem, że nie miałem szans
Bo on bogaty jest, ja po weselach gram
Kocham cię, a grając patrzę jak
Swym szczęściem upajasz się
Ja powstrzymuję swój płacz
Mmm
Ja tak bardzo bym chciał wykrzyczeć wszystkim pewien fakt
Że on nie jest ciebie, to bigamista, ohoh
W Miami, żonę ma, czy w tedy ty zrozumiesz jak
Kochał cię kiedyś biedny ten artysta
Który kocha cię, choć wie, że nie ma szans
Tamten bogaty jest, on po weselach gra
Kocham cię, a grając patrzę jak
Swym szczęściem upajasz się
Ja powstrzymuję swój płacz
Swój płacz
Zakończenie:
Stefan, jak się w końcu śpiewa czy mówi? Zamęścia czy zamążpójścia? Czy ślubu?
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):