Tekst piosenki:
Wjadę z buta jej na chatę
Zapierdolę ją jak szmatę
Jeszcze chwila burzy
I utopię w tej kałuży
Mała zdzira płakać będzie
Ukochany nie przybędzie
Wjedzie mi między nogi
Dam mu nieba będzie błogi
Gdy zobaczyłem cię w obłędzie
Wiedziałem ze będzie jak w happy endzie
Trochę kwasu, dwie tablety
Mieliśmy noc jak z komety
Dwa driny większa bania
Będzie noc jebania
Odejdę bez wahania
Ty jesteś moja sexy łania
Skarbie mój, skarbie mój
Come to me
Wjadę z buta jej na chatę
Zapierdolę ją jak szmatę
Jeszcze chwila burzy
I utopię w tej kałuży
Mała zdzira płakać będzie
Ukochany nie przybędzie
Wjedzie mi między nogi
Dam mu nieba będzie błogi
Jestem młoda dziunia
Mała, sexy, niezła punia
Czego brak mi sama nie wiem
Że on leci wciąż na ciebie
Kradniesz życie mi i te szpargały
On jest sexy i niestety jest twój cały
Lecisz na niego stara ruro
Dajesz cuda czy się uda?
Moje udo go zniewoli
Będzie skamlał, lizał powoli
Będę płakał, błagał o więcej
Iza daj mi swe serca
Wjadę z buta jej na chatę
Zapierdolę ją jak szmatę
Jeszcze chwila burzy
I utopię w tej kałuży
Mała zdzira płakać będzie
Ukochany nie przybędzie
Wjedzie mi między nogi
Dam mu nieba będzie błogi
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):