Genzie - Trasa

[Zwrotka 1: Świeży, Wika, Bartek Kubicki]
Zaczynam przedstawienie (ej), pie-pie-pierwsze kroki na scenie
Przełamuję tę tremę, dzięki wam łapię wenę
Zwiedzimy miasta, napięcie wzrasta, gdy widzę światła sprawa jest jasna (jasna)
Li-li-li-liczy się pasja, taka jest prawda mordo
To jest mój glowup, bio-bio-biorę ten mikrofon do łap (do łap)
Mo-moi fani do okoła, to ogromna presja, ale jej podołam
Nie odpalaj w domu, bo wywalisz korki
Tu nie ma pozorów, to prawdziwe ziomki
Puść to dla wszystkich, dla brata i siorki
Skoki na scenie są dla nas, jak sporty
To nie czas na sen, jedziemy w trasę
Cały tłum skacze, razem z tym basem
Jesteśmy na trasie i zwiedzamy kraje
To co było w planie dziś wreszcie się stajе
Tylko tak gaszę pragnienie kiedy tu stoję przеd wami na scenie (na scenie)
To-to-to było nasze marzenie, każdy mój ruch teraz to wydarzenie

[Refren: Mortalcio]
Robimy huk, huk, huk, za nami tłum, tłum, tłum
Wszędzie ten szum, szum, szum, Genzie to król, Genzie to łu
Robimy huk, huk, huk, za nami tłum, tłum, tłum
Wszędzie ten szum, szum, szum, Genzie to król, Genzie to łu

[Zwrotka 2: Hania, Julita, Kostek]
Dostaję endorfin zastrzyk, kiedy każdy na nas patrzy (ej)
2-0-2-3 jest nasz, ośmiu przyjaciół i osiem miast
Moja twarz u Ciebie w ekranie, playe dla gwiazd, znowu na planie
Robimy wjazd i zamieszanie, ciągle przed siebie cokolwiek się stanie
Da-da-daje się ponieść, gdy wasze dłonie lądują w górze to czuję ten moment
W najlepszym gronie przy mikrofonie i chwila minie aż po tym ochłoniesz
Każdego dnia co raz bardziej szczęśliwa, jadę przed siebie aż braknie paliwa
Rośnie ciśnienie i adrenalina, 24/7 ja czuję ten klimat
Od prawej do lewej wszyscy machają łapami po niebie
Góra, dół, wszyscy skaczą na mój znak
3, 2, 1 skacz, skacz!, skacz!, teraz wszyscy na raz
Skacz!, skacz! z nami cała hala

[Refren: Mortalcio]
Robimy huk, huk, huk, za nami tłum, tłum, tłum
Wszędzie ten szum, szum, szum, Genzie to król, Genzie to łu
Robimy huk, huk, huk, za nami tłum, tłum, tłum
Wszędzie ten szum, szum, szum, Genzie to król, Genzie to łu

[Zwrotka 3: Fausti, Mortalcio]
Nie podróżuję na skróty, zwiedzam stolice, jak kluby
Nie toleruję już nudy, nagrywki, studio i nuty
Spełniam marzenia nie oczekiwania, cały kalendarz zapisany w planach
Lubię to życie, więc szanuję fana, ciągle ta sama choć nie do poznania
Dawaj te łapy w górę, niech buja się cała ta sala (ła)
Wy wszyscy tańczycie pod sceną, jak nigdy
Dzisiaj lecimy do rana (a, ja), obracam głowę w prawo i lewo (prawo i lewo)
(A, ja) Dzisiaj spokojnie, niestety nie bo...

[Refren: Mortalcio]
Robimy huk, huk, huk, za nami tłum, tłum, tłum
Wszędzie ten szum, szum, szum, Genzie to król, Genzie to łu
Robimy huk, huk, huk, za nami tłum, tłum, tłum
Wszędzie ten szum, szum, szum, Genzie to król, Genzie to łu