Frozen - Mától mindörökké

Anna:
Kiedy świeci słońce wariuję z radości
No, tak, po co te drzwi są zamknięte?
Dziś u nas spotkają się wszystkie kontynenty!
Sala balowa jest ogrodem Eden,
ponieważ podłoga jest nawoskowana.
Wszystko jest już prawie dopięte na ostatni guzik!
Kiedy przywita się mną człowiek z krwi i kości,
To będzie trochę dziwne.
Jej, jak mnie to nakręca!

Myślę, że od dziś po wieki
Będzie grała muzyka, odnajdzie mnie!
W końcu od dziś po wieki wszystko będzie inne!
Troszkę drapie mnie gardło,
Ale trema nie jest zła,
Mianowicie od dziś po wieki
Mogę oczekiwać przygody!

[Tak bardzo czekam, żeby wszystkich poznać. Ah i może pomiędzy nimi będzie ten jedyny!]

Moja sukienka jest taka śliczna,
Parkiet do tańca zwraca na siebie uwagę,
Dziś trafi na niego frywolność.
I na pewno życie nie jest żartem:
Jakiś obcy mężczyzna będzie stał obok mnie.
Z nerwów już bym coś chciała podjeść.
Później poflirtujemy, tak trzeba,
Jak pasująca do siebie para.
Nasza dwójka będzie czekała tylko na jedno słowo!

Wiem, od dziś po wieki
Każda minuta jest nowym czarem.
No i od dziś po wieki
Może przyjść gorące zaloty.
Oczywiście to brzmi trochę cudacznie,
Ale to moje marzenie,
Mianowicie od dziś po wieki
Czeka na mnie nowa szansa!

Elsa:
Dlaczego już przychodzicie? Wszyscy źli goście!
Bać się was to prawdziwa słabość.
Ukryj się! Tak trzeba! Bądź niewidoczna!
Jeśli się odsłonisz, będzie to na pewno złe.

Elsa -- Anna
Teraz już nie można uciec -- Wkrótce mnie znajdzie
I chyba muszę już iść -- Ale chyba muszę już iść
Gwardziści, otwórzcie zamek! -- Czeka na mnie!

Anna -- Elsa
Ponieważ od dziś po wieki -- Dlaczego już przychodzicie? Wszyscy źli goście!
Tylu przyjaciół na mnie spojrzy -- Drżeć, wiem, to słabość
To będzie koniec smutnej samotności -- Ukryj się!
Czeka na mnie szczęście -- Jeśli się odsłonisz, będzie to na pewno złe.
I naprawdę nie mam wątpliwości
Ten dziwny dzień na mnie czeka
Ponieważ od dziś po wieki
Wiem, od dziś po wieki
Będę już szczęśliwa!