Tekst piosenki:
Dundersztyc: Uwierzcie ludzie,
No bo nie rozumiem sam:
Spadłem z góry na dół,
I teraz klej na rękach mam.
I przykleiły mi się płyty!
Tłum: Co?
D: Winylowe płyty!
Kleją mi się wciąż do rąk i przestać nie wiem jak!
T: Więc graj!
D: To nie ja, to dziobak robi ze mną to co chce,
T: Co?
D: To dziobak ze mną robi to co chce!
Więc powiem jeszcze raz:
To były dziwne okoliczności!
T: Dziwne okoliczności!
D: Spadłem z góry na dół,
Klej na rękach mam!
Płyty się kleją, a ja gram ,
I przestać nie wiem jak!
T: Więc graj! Więc graj!
D: Nie przestanę, bo utknąłem!
Dziobak robi ze mną to, co chce,
I schował się pod stołem!
T: Dziobak robi z nim co tylko chce! Co?
osoba z tłumu: O, rozumiem, dziobak jest metaforą wszystkiego co nas dołuje!
To korporacje są dziobakiem!
T: Polityka jest dziobakiem!
Nauczyciel jest dziobakiem!
osoba z tłumu: Mój akurat jest jeżem...
T: Społeczeństwo jest dziobakiem!
Rodzice są dziobakiem!
Mass media są dziobakiem!
To wszystko propaganda,
bo każdego kontroluje jakiś dziobak!
D: Tylko mnie!
T: Każdego kontroluje jakiś dziobak!
D: Nie przestanę, bo utknąłem!
T: Każdego kontroluje jakiś dziobak!
D: To nie żadna metafora,
A ten dziobak, który mną steruje,
Schował się pod stołem!
Chwila! Już go tutaj nie ma!
Ej! Ten dziobak już mną nie steruje!
Ten dziobak już mną nie steruje!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):