Various Artist - Game of Thrones Ultimate Birthday Rap Battle

[Littlefinger]
Witaj w Królewskiej Przystani,
mieście królów i dziwek,
gdzie wszystko może się zdarzyć.

[Maester Pycelle]
Tak, prawda.

[Varys]
Uważaj, bo zaraz się zacznie.


[Robert Baratheon]
Ho, jestem pieprzonym królem!
Robert Baratheon, gniewny i groźny
Kiedy upuszczam pierdolony młot -
inwazyjny jak patogen.
Teraz dajcie mi trzy dziwki,
abym mógł znów uderzyć w ten tyłeczek
i zbudować większy sierociniec
dla wszystkich moich bękartów!
Moja żona gzi się ze swoim bratem i jest suką,
która dała mi trzy gówna o blond włosach,
ale jej tatuś jest bogaty.
Wina!
Całe to lizusostwo doprowadza mnie do szału
i dziękuję bogom że dzik wbił kieł w moją trzustkę!




[Cersei]
Spłodziłam dzieci ze swym bratem...

[Tyrion]
Nie mną...

[Cersei]
A jednak moje dzieci są zdrowe,
ale obawiam się że...

[Tyrion i Ned Stark]
Joffrey jest zidiociałym, obłąkanym,
sadystycznym gówniarzem!

[Joffrey]
Lepiej przyznajcie, że jestem królem
albo odetnę wam głowę i włożę
wasze genitalia do słoja na genitalia,
który trzymam w szafce koło łóżka.

[Sansa]
Wasza Miłość...

[Joffrey]
Tak, daj jej prezent, uderz ją w twarz.
Kobiety są takie słabe i męczące.
Dajcie mi ją z powrotem, jak będzie miała okres.
Spalić zdrajców, zmiażdżyć Północ,
Zabić dzieci, jebać biednych,
jestem taki znudzony obcinaniem języków,
ale pomimo tego wciąż to czynię, wy okaleczone dziwki.

[Margaery]
Czy to twoje?

[Joffrey]
Tak.

[Margaery]
Porozmawiajmy o zabijaniu - kocham to!
Pchnięcia, rąbanie, krew i flaki...

[Joffrey]
Zaraz dojdę!

[Varys]
Niestety, ja nie mogę...

[Maester Pycelle]
Nie możesz, prawda...

[Littlefinger]
Czarnoksiężnik obciął ci genitalia, wiemy.
Przynajmniej nie była to głowa...

[Varys]
Biedny Ned Stark... Co Północ teraz zrobi?

[Maester Pycelle]
Gdy ja dochodzę, to tryskam proszkiem do pieczenia...

[Varys]
Chorąży Starków?

[Chorąży Starków]
O tak!

[Littlefinger]
Z jakiej kurwa racji są tak szczęśliwi?

[Chorąży Starków]
Ho! Niech żyje król Północy, Robb Stark!

[Robb]
Tak, tak! Walczymy dla niepodległości,
to chwalebny dzień, ponieważ ożeniłem się z miłości
i Freyowie nic do tego nie mają!
Tak, i zaraz wbijamy na wesele,
będziemy dziś imprezować...
I będę ojcem?
Bogowie, wszystko świetnie idzie!

[Caitlyn]
Zima nadchodzi.

[Robb]
Więc zrobimy bibę w środku!

[Caitlyn]
Ale Winterfell zostało spalone, Robb.

[Robb]
Szukaj pozytywów!
Starkowie, nie słyszę was:
wszystko z nami dobrze?

[Bran]
Ojciec nie żyje, jesteśmy bezdomni
I pozostanę kaleką do końca życia.

[Rickon]
A ja jestem głodny!

[Arya]
A ja jestem sama w środku wojny.

[Sansa]
Kochałam geja, a wyszłam za karła.

[Robb]
Widzisz, właśnie o tym mówię!
Robimy imprezę!

[Lysa Arryn]
Będę karmiła piersią Robina
aż mi biust odpadnie.

[Chorąży Starków]
Jesteśmy Północą!

[Robb]
Brienne, jak tam z Królobójcą?

[Brienne]
Złapali mnie gwałciciele i walczę z niedźwiedziem!

[Robb]
Spoko! Jak tam leci, Theon?

[Theon]
Bardzo źle!

[Arya]
Poznałam panią, która w swojej waginie demony!

[Starkowie]
Jesteśmy Północną Stroną, ej!
Robimy wszystko po swojemu!

[Robb]
O, to mój brachol, Jon Snow! Co tam, Jon?

[Sam Tarly]
Erm, witam... Mamy mały problem na Murze...
Jest trochę chłodno... i...

[Jon Snow]
Tu są pierdoleni Inni!
Wszystko oszalało, zamarzam na śmierć
ze złodziejami i gwałcicielami, musiałem zrzec się seksu.
Gdybym mógł to cofnąć, przywdziałbym czerń
I złoił dupę Crasterowi, ale na to już za późno,
bo zombie maszerują na południe!

[Sam Tarly]
To ja się zwijam.

[Jon Snow]
Teraz umrę jako prawiczek... chociaż czekajcie,
jest taka dzika kobieta, zabrała mnie do jaskini,
rozebrała...

[Sam Tarly]
Widziałeś biust?

[Jon Snow]
Tak, i uprawialiśmy seks w jaskini.

[Sam Tarly]
Seks w jaskini?

[Jon Snow]
Tak, seks w jaskini.

[Sam Tarly]
Wiedziałeś, gdzie go włożyć!

[Jon Snow]
Oh, seks w jaskini!

[Sam Tarly]
Zapomniałem wysłać kruki...

[Jon Snow]
Uprawiam seks w jaskini!!!

[Sam Tarly]
Seks w jaskini...

[Varys]
Na siedem piekieł...

[Robb]
Kto to?

[Robert Baratheon]
To dziewczyna Targaryenów!

[Joffrey]
Uderzać na alarm!

[Robert Baratheon]
Wróciła, by odzyskać Siedem Królestw!

[Robb]
Właściwie to teraz bardziej Sześć Królestw.

[Joffrey]
Schowajcie mnie z dziećmi!

[Robb]
Wiecie, odkąd ogłosiliśmy secesję.

[Joffrey]
Sikam w majtki!

[Robb]
Ale ona powinna wziąć pozostałe sześć. Czemu nie?

[Robert Baratheon]
Zamknij się, Joffrey, ty dziwny, mały gnojku!

[Daenerys]
Mam smoki, suko!
Zaczęłam z niczym poza totalnie do dupy
starszym bratem w mieszkanku w Pentos.
Ustawili mnie z władcą Dothraków,
posiadającym hordę biorących w niewolę bandziorów,
którzy się pieprzą publicznie jak psy.
Królowa dzikusów, dostałam trzy smocze jaja,
zjadłam końskie serce, wytrzymałam, nie zwymiotowałam.
Zaciążyłam, ale przypadkowo sprzedałam przeznaczenie
mojego dziecka i wprawiłam mężusia w śpiączkę.
Udusiłam go i zbudowałam pogrzebowy stos,
przywiązałam do niego czarownicę krwi i spaliłam sukę żywcem.
Weszłam do środka i przez chwilę przypiekłam jajka,
a z popiołów wyszłam cała naga i z trzema gadami.
Dotykasz moich dzieci? Lepiej najpierw się o to mnie spytaj,
jestem Matką Smoków - Pyatt Pree, tak, ten dziwak.
Lepiej nachodź mnie z czymś więcej niż mantikorą
jeśli chcesz mnie ubić.

[Jorah Mormont]
Khaleesi...

[Daenerys]
Masz brudny język, tak, lepiej usiądź
zanim pojadę do miasta z kilkoma Valyrianami,
masz się mnie mać kiedy się obracam
I spalam skurwysyna do cna.
Jestem Zrodzona w Burzy! Wychodzę z płomieni,
zabić panów, uwolnić niewolników.
Od Quarthu do Braavos i Zatoki Niewolników,
Każda strzelająca batem dziwka będzie znała moje imię.

[Jorah Mormont]
Khaleesi...

[Daenerys]
Wyślijcie kruka do Westeros bo wpuszczam trzy smoki
na pokład kozackiej łodzi.
Lepiej powiedzcie uzurpatorom że wracam do domu,
aby odzyskać moje królestwo i Żelazny Tron...
Jak ogar biorący sukę...

Sto lat, wszystkiego najlepszego!