Tekst piosenki:
Przepraszam kochanie
znajoma zaprosiła mnie
na kolacje ze śniadaniem
Przepraszam kochanie
Bo to się może tak wydawać
nie idzie o to aby się spotykać
raczej idzie o to aby się umawiać
pokazać
co teraz będzie?
być może zadzwonię
być może na ulicy się ukłonie
być może jeszcze będę Cie kochał jak idiota
więc co co co co teraz będzie?
być może się stoczę
być może się w ogóle nie podniosę
być może jeszcze będę biegł do Ciebie
tego nie wiem
wybacz kochanie
ja wiem ze jestem dranie
czy mamy coś innego w planie
poza sypianiem
co mamy w planie?
taki już urok z tego seksu
rozumiesz można nosić drogie ciuchy
a czasem gnać do lumpeksu
o to czar seksu
co teraz będzie?
być może zadzwonię
być może na ulicy się ukłonie
być może jeszcze będę cie kochał jak idiota
wiec co co co co teraz będzie?
być może się stoczę
być może się w ogóle nie podniosę
być może jeszcze będę biegł do Ciebie
tego nie wiem
Szuła bada baj daba daba daba daba
daba daba daba daba dabaj
Szuła duba dabaj
Szuła dibadaj
Dzisiaj wieczorem
się już tym zająłem
raczej ważne mam spotkanie
raczej czekać na mnie będą inne panie
w mej altanie
To już nie moja brocha
chyba byłem na prochach
chyba ja na prawdę byłem chory
ze tak nagle mnie ścięło i wzięło na amory
To już nie nie nie nie moja brocha
chyba byłem na prochach
chyba ja na prawdę byłem chory
ze tak nagle mnie ścięło i wzięło na love story.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):