Narkoza - Małe Cappuccino (Blachary 2)

To do ciebie dziś kurwo kieruje moje słowa,
Nagranie ma na celu cie z przeszłości wykasować,

Nie zdradze imienia i nazwiska tej szmaty,
Kto ma wiedzieć ten wie,
Pozdrowienia dla kumatych,

Przypierdole swoją kwestie na temat tej blachary,
Tak skończą wszystkie suki które mnie oszukały,

2015 to był ciężki rok,
A ty wtedy mnie dobiłaś, ZAPAMIĘTAJ TO!

Wydawało się niby, że w porządku było wszystko,
Potem wyszedł na jaw ten zły urok, zaklęcie prysło,

Nadal nie moge skumać, czego chcialas tym dowiesć,
napisalas pełną braku szacunku do siebie powieść

Po co były te oszustwa, te kłamstwa w żywe oczy,
dzięki tobie mam nauczke, żadna mnie już nie zaskoczy,

Bawiłas sie tylko moimi uczuciami,
nie wiedząc o jednym, że bardzo mnie ranisz,

A więc, baw sie dalej, kosztem innych,
nie każdy w tym kraju jest taki naiwny,

Rozliczam sie z przeszłością po tych, prawie dwóch latach,
nie zmieniłaś sie suko, stwierdzam to po twoich snapach,

Sam sie teraz zastanawiam co widziałem wtedy w tobie,
Złudzenie optyczne, pseudo pożądania obiekt