Teksty piosenek > L > Les Miserables > Tu viens cheri
2 430 722 tekstów, 31 383 poszukiwanych i 860 oczekujących

Les Miserables - Tu viens cheri

Tu viens cheri

Tu viens cheri

Tekst dodał(a): Kotka012 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): HeavyHippis Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Kotka012 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

MARIN 1:
Ça sent la femme, un parfum dans l'air.
Je vais jeter l'ancre dans cette terre hospitalière.

MARIN 2:
Je viens, chéries, sortez vos dentelles.
Quelques jours en mer, pour l'appétit, y'a rien de tel.

MARIN 3:
Elles touchent mon pompon et je monte au ciel.

PROSTITUÉES:
Tu viens, chéri! Je vais te faire voir:
C'est mieux qu'à Paris sous le tunnel de Saint-Lazare.
Tu viens, chéri! On est toujours prêtes:
Contre un mur ou sur un lit, on se met comme tu le souhaites.
Mais tu craches avant la galipette!

VIEILLE FEMME:
Viens là, ma chère! Fais voir ce joli collier.
Ce pendentif...

FANTINE:
Madame, voulez-vous l'acheter?

VIEILLE FEMME:
Ça vaut cinq sous.

FANTINE:
La chaîne toute seule en vaut quinze.

VIEILLE FEMME:
Je t'en donne dix;
Je ne veux plus discuter.
Allons, décide!

FANTINE:
Mon seul bijou!

VIEILLE FEMME:
Cesse de me suivre!

FANTINE:
Donnez-m'en douze!

VIEILLE FEMME:
Pas plus de dix!
Ma chère, il faut
Tous qu'on survive.

PROSTITUÉES:
Tu viens chéri! Qu'est-ce qu'on fait ce soir?
L'amour dans ton pieu, ou vite fait bien fait dans le noir?

PROSTITUÉE 1:
Une fille, deux filles, un heure ou un jour;
C'est toi qui choisis le menu de ta nuit d'amour

PROSTITUÉES:
Pour vingt sous, on fait l'aller-retour.

ACHETEUSE DE CHEVEUX:
Les beaux cheveux! Les jolies boucles que voilà!
Quelle chance tu as!
Ça vaut un bon prix, ma chère. Tu me les vends?

FANTINE:
Laissez-moi, allez-vous en!

ACHETEUSE DE CHEVEUX:
Réfléchis bien, je peux t'en donner dix francs.
Réfléchis bien!

FANTINE:
Ma pauvre tête!

ACHETEUSE DE CHEVEUX:
Réfléchis bien!

FANTINE:
C'est pour Cosette! Oui, coupez-les
Dix francs déjà pour la soigner...

SOUTENEUR:
Viens là, chérie! Et fais voir ta bourse.
Si tu me caches une passe, tu me rembourses ou je te tabasse.

PROSTITUÉE:
Tu viens, chérie!
Jolies, jolies
Filles à vendre!
Viens là, chérie!
Chacune à sa place.

PROSTITUÉE:
Pitié je te jure! C'est la crève que j'ai.
J'ai si mal au ventre, que j'arrive à peine à marcher.

SOUTENEUR:
Chérie va falloir que je te remplace.

C'est épouvantail, c'est quoi? Dis-moi un peu?

PROSTITUÉE 1:
C'est une paumée qui a vendu ses cheveux

PROSTITUÉE 3:
Elle a un gosse, lui envoie tout ce qu'elle peut.

SOUTENEUR:
Je savais bien: y'a toujours un bonhomme.
Tu viens, chérie! Viens te faire des copains.
Chérie, tu viens!

PROSTITUÉE 3:
Allez ma belle, viens là et pleure.
Tu t'es faite piéger comme tes soeurs.

PROSTITUÉE 2:
Nous on se couche pour une pièce de monnaie.

PROSTITUÉE 4:
Gagne ta vie

PROSTITUÉE 5:
En restant allongée.

PROSTITUÉE 4:
Allons ma belle, vends lui ton trésor.

PROSTITUÉE 3:
Allez ma belle, montre-lui d'abord!

PROSTITUÉES:
Les jeunes, les vioques, prends-les comme ils viennent.
On voit les loquedus, les plus tordus de la race humaine.
Les pauvres, les riches et même les seigneurs.
Tous, sans leur caleçon, perdent un petit peu de leur grandeur.
Tout ce qui compte, c'est qu'ils soient bons payeurs.

Tu viens, chéri! Avec un sourire,
On redit ces mots qui pour nous autres veulent plus rien dire.

FANTINE:
Tu viens, marin, garde tes souliers.
Et paye-toi une fille qui ne peut rien te refuser.
Tu viens, chéri! Je sombre en mon corps
Quand ils font jaillir en moi leur pitoyable effort.
Ils ne savent pas qu'ils font l'amour avec la mort.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
MARYNARZ 1:
To pachnie kobietą,perfum w powietrzu.
Zarzucę kotwicę na tej gościnnej ziemi.

MARYNARZ 2:
Nadchodzę, kochane,odsłońcie wasze koronki.
Kilka dni na morzu,dobrze wzbudza apetyt.

MARYNARZ 3:
Dotykają mojej głowy i wspinam się ku niebu.

PROSTYTUTKI:
Chodź,kochanie! Pokarz no się:
To lepsze niż w Paryżu pod tunelem Saint-Lazare.
Chodź,kochanie! Jesteśmy zawsze gotowe:
Przy ścianie lub na łóżku, ustawimy się jak sobie życzysz.
Ale plujesz przed podskokiem!

STARUSZKA:
Chodź tu moja droga! Pokaż ten piękny naszyjnik.
Ten wisiorek...

FANTINE:
Chce pani go kupić?

STARUSZKA:
Jest wart pięć pensów.

FANTINE:
Sam łańcuszek jest wart piętnaście.

STARUSZKA:
Daję ci dziesięć;
Nie chcę już dyskutować.
Dalej,decyduj się!

FANTINE:
Moja jedyna biżuteria!

STARUSZKA:
Przestań za mną łazić!

FANTINE:
Daj mi za niego dwanaście!

STARUSZKA:
Nie więcej niż dziesięć!
Moja droga,wszyscy
Muszą przetrwać.

PROSTYTUTKI:
Chodź,kochanie! Co robimy dziś wieczór?
kochamy się w twoim wyrku, czy szybko i dobrze w ciemności?

PROSTYTUTKA 1:
Dziewczyna czy dwie, godzinę czy dzień;
To ty wybierasz menu twojej nocy miłości

PROSTYTUTKI:
Za dwadzieścia pensów, zrobimy powtórkę.

NABYWCZYNI WŁOSÓW:
Piękne włosy! Piękne loki toż są!
jakie masz szczęście!
To jest warte słuszną cenę,moja droga.Sprzedasz mi je?

FANTINE:
Zostaw mnie, idź sobie!

NABYWCZYNI WŁOSÓW:
Zastanów się dobrze,mogę ci dać dziesięć franków.
Zastanów się dobrze!

FANTINE:
Moja biedna głowa!

NABYWCZYNI WŁOSÓW:
Zastanów się dobrze!

FANTINE:
To dla Cosette! Tak,obetnij je
Dziesięć franków już żeby ją wyleczyć...

SUTENER:
Chodź tu,kochanie! Pokaż swoją sakiewkę.
Jeśli zataisz przede mną hasło, odpłacisz mi się albo cię zbiję.

PROSTYTUTKI:
Chodź kochanie!
Piękne,piękne
Dziewczyny na sprzedasz!
Chodź tu,kochanie!
Każda na swoim miejscu.

PROSTYTUTKA:
Litości,przysięgam ci! To choroba jaką mam.
Mam taki ból brzucha, że cierpię przy chodzeniu.

SUTENER:
Kochana,będzie trzeba cię zastąpić.

Ten strach na wróble,co to? Powiedz mi coś?

PROSTYTUTKA 1:
To biedaczka,która sprzedała swoje włosy

PROSTYTUTKA 3:
ma dzieciaka,wysyła mu wszystko co może.

SUTENER:
Dobrze wiedziałem: zawsze jest jakiś facet.
Chodź,kochanie! Zapoznaj sobie kolegów.
Kochanie, chodź!

PROSTYTUTKA 3:
Chodź moja piękna, chodź tu i płacz.
Wejdź w pułapkę jak twoje siostry.

PROSTYTUTKA 2:
Śpimy dla monet.

PROSTYTUTKA 4:
Zarabiaj na życie

PROSTYTUTKA 5:
Leżąc.

PROSTYTUTKA 4:
Dalej moja piękna,sprzedaj mu swój skarb.

PROSTYTUTKA 3:
Dalej moja piękna, podnieć go najpierw!

PROSTYTUTKI:
Młodzi, starzy, bierz ich jak leci.
Widzimy szmaty,najbardziej zdziwaczałe spośród ludzkiej rasy.
Biedni,bogaci a nawet lordowie.
Wszyscy bez gaci, tracą trochę na swojej
wielkości.
Wszystko co się liczy to to, żeby dobrze płacili.

Chodź,kochanie! Z uśmiechem,
Powtarzamy te słowa,które dla nas pozostałych już nic nie mówią.

FANTINE:
Chodź, marynarzu, nie zdejmuj butów.
I zapłać dziewczynie,która nie może ci odmówić.
Chodź, kochany! Pogrążam się w moim ciele.
Kiedy wciskają we mnie ich żałosny wysiłek.
Nie wiedzą, że kochają się z denatką.

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 430 722 tekstów, 31 383 poszukiwanych i 860 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności