Kapela Net - Winda

1. Już miałem zamknąć drzwi od kabiny,
w ostatniej chwili wszedł ktoś.
Na które piętro padło pytanie,
spodobał mi się ten głos.
Weszła więc, stanęła
a ja zaśpiewałem tak.

Ref. Windo, aż po niebo zechciej zawieźć nas,
windo swą powinność spełnij jeszcze raz.
Windo, aż do raju razem z nami jedź.
Tylko nie daj boże, nie psuj się po drodze,
nie zatrzymuj się przypadkiem gdzieś.

2. Cała zdumiona po dłuższej chwili
podniosłaś na mnie swój wzrok.
Już pomyślałem, nie zrozumiała,
lecz zrozumiałaś mnie w lot.
Dźwig wolniutko ruszył w górę
i zaczęło się.

Ref. Windo, aż po niebo zechciej zawieźć nas,
windo swą powinność spełnij jeszcze raz.
Windo, aż do raju razem z nami jedź.
Tylko nie daj boże, nie psuj się po drodze,
nie zatrzymuj się przypadkiem gdzieś.