Tekst piosenki:
Fajno Jest (na weselu byłem raz w Rzeszowie)
Na weselu byłem raz w Rzeszowie
na Moranowie, tam klawa wiara.
Pełno było frajerów, frajerek,
sztajer, sztajerek, wódzia się lała.
A starosta z Koczej Budziszowej
prezentuje riszny polski szyk (Hej, hej, hej!)
Cała wiara bawi się wesoło,
słychać w około ten jeden rytm...
Ref: Fajno jest, fajno jest, więc proszę siadać,
klawo jest, klawo jest i nic nie gadać.
Popatrz bracie jak ta wiara kula,
jak nasz Franek Majkę swą przytula.
Hej, hej - wypij dziś, bo jutro już nie będzie,
A może więcej nie zobaczymy się? (się, się, się)
A muzyczka, a muzyczka w tany.
Ojcze kochany! - niech nam żyje klawy druh!
............
Z tego wyszło małe zamieszanie,
Z tyłu, z przodu dostał tęgi cios (Hej, hej, hej!)
Jakiś frajer dostał tęgie lanie,
skrawawiona morda, rozbity nos...
Ref:............
Jakiś frajer nieproszony przylazł
z nożem w kieszeni i szparki szuka.
A nasz tatuś już zębami zgrzyta,
za ławę chwyta i w łeb go puka.
Z tego wyszło małe zamieszanie,
Z tyłu, z przodu dostał tęgi cios (Hej, hej, hej!)
Jakiś frajer dostał tęgie lanie,
skrwawiona morda, rozbity nos...
Ref:............
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):