Hoobastank - Born to lead

Z oczami mocno zamkniętymi,
Maszeruję po omacku.
Udając, że wszystko jest w porządku,
Ponieważ jesteś tam by trzymać mnie w szeregu.
Nie chcę twej opieki,
Przełamię ciszę.
Zmęczony pytaniem i zaprzeczaniem, że istnieję, uświadamiam sobie.

Trzymamy klucz, żeby uwolnić nasze przeznaczenie,
Urodziliśmy się by prowadzić.
Nareszcie jesteśmy wolni, nie podążamy,
Urodziliśmy się by prowadzić... urodziliśmy się by prowadzić.

Nie możesz mnie ignorować (nie możesz mnie ignorować)
Nie możesz myśleć za mnie (nie możesz myśleć za mnie)
Twój świat zapadnie się,
Bo cię rozgryzłem.

Trzymamy klucz, żeby uwolnić nasze przeznaczenie,
Urodziliśmy się by prowadzić.
Nareszcie jesteśmy wolni, nie podążamy,
Urodziliśmy się by prowadzić... urodziliśmy się by prowadzić.

Zwykłem myśleć, że jestem sam,
Ale teraz widzę, że nasza liczba rośnie.
Nie boję się wyłamać,
Myśleć samemu.

Z oczami szeroko otwartymi,
Moje życie się rozpoczyna.
Bez ciebie, aby mówić mi kiedy, gdzie i jak,
I nie możesz mnie już powstrzymać!

Trzymamy klucz, żeby uwolnić nasze przeznaczenie,
Urodziliśmy się by prowadzić.
Nareszcie jesteśmy wolni, nie podążamy,
Urodziliśmy się by prowadzić... urodziliśmy się by prowadzić.

Trzymamy klucz, żeby uwolnić nasze przeznaczenie,
Urodziliśmy się by prowadzić.
Nareszcie jesteśmy wolni, nie podążamy,
Urodziliśmy się by prowadzić... urodziliśmy się by prowadzić.