Tekst piosenki:
O la la la
O świcie puka ten dziwny typ
Do moich szyb
O la la la
Gdy noc dokoła
On ciągle woła i gra
Zawsze czuły, zawsze wierny jest mi tylko on
Czy en face mnie widzi, czy mnie widzi en trois quatre
I ogarnia mnie, i pieści naraz z różnych stron
Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
Nikt tak czule nie całuje mnie jak właśnie on
Na me skronie sypie biały lub różowy kwiat
I zuchwale szarpie sukni mej kwiecisty dzwon
Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
Zawiedzie ten, zawiedzie ów
A ja zanucę sobie znów...
Zawsze czuły, zawsze wierny jest mi tylko on
Czy en face mnie widzi, czy mnie widzi en trois quatre
I ogarnia mnie, i pieści naraz z różnych stron
Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
O la la la
Choć wieje w oczy i tysiąc psot
Wymyśla trzpiot
O la la la
Nikt tak nie umie
Radośnie szumieć jak on
Zawsze czuły, zawsze wierny jest mi tylko on
Czy en face mnie widzi, czy mnie widzi en trois quatre
I ogarnia mnie, i pieści naraz z różnych stron
Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
Nikt tak czule nie całuje mnie jak właśnie on
Na me skronie sypie biały lub różowy kwiat
I zuchwale szarpie sukni mej kwiecisty dzwon
Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
Zawiedzie ten, zawiedzie ów
A ja zanucę sobie znów, że...
Zawsze czuły, zawsze wierny jest mi tylko on
Czy en face mnie widzi, czy mnie widzi en trois quatre
I ogarnia mnie, i pieści naraz z różnych stron
Letni wiatr, letni wiatr, letni wiatr
Letni wiatr
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):