Chen Aharoni - Mi Ata

Dokąd zaprowadzi mnie dzisiejszy dzień, nie wiem,
Naprawdę nie wiem,
Co to za różnica, —
Napić się kawy, czy wrócić do łóżka,
Z doświadczenia to trochę mylące,
Naprawdę nie wiem, co robię

Ciągle mam tak wiele do zrobienia,
I to obciąża moje barki,
Dźwigam walizkę,
I jak to oddala,
Muszę to stłumić,
Muszę to wyrzucić z głowy,
Kiedy się to skończy,
To smutne, czy zabawne?

Ostatecznie powinieneś wiedzieć,
Że przeznaczenie jest silniejsze od ciebie,
Wycisz ten hałas, który przychodzi tutaj razem z tobą,
Nie potrzebuję żadnych kostiumów,
Idź wykrzyczeć na ulicy —
To kim jesteś

Dokąd w końcu zaprowadzą mnie te myśli jutra, nie wiem,
Jeszcze chwila i oszaleję,
W jaki sposób mam z tego wybrnąć?
Są miliony takich jak ja, wrzeszczących do bólu
Każdej nocy, podążających za sercami,
Czego się tu bać?

Wszyscy mówią, że trzeba się potknąć,
I to obciąża moje barki,
Dźwigam walizkę,
I jak to oddala,
Muszę to stłumić,
Muszę to wyrzucić z głowy,
Kiedy się to skończy,
To smutne, czy zabawne?
Kiedy się to skończy

Ostatecznie powinieneś wiedzieć,
Że przeznaczenie jest silniejsze od ciebie,
Wycisz ten hałas, który przychodzi tutaj razem z tobą,
Nie potrzebuję żadnych kostiumów,
Idź wykrzyczeć na ulicy —
To kim jesteś

Ostatecznie powinieneś wiedzieć,
Że wszystko przychodzi w swoim czasie,
I światło w głębi również nadejdzie,
Kiedy będziesz już gotowy,
Nie potrzebuję żadnych kostiumów,
Idź wykrzyczeć na ulicy —
To kim jesteś