Bart Baker - The Monster parody

Przyjaźnię się z potworem, jego imię to Eminem
Mam zamiar zrobić podróż w środku jego głowy
Próbuję go ratować, nie zwalczaj tego procesu
Widziałeś Incepcję?
Taa, ukradliśmy tą koncepcję

Jestem w środku mojego umysłu, próbuję odkryć mojego prawdziwego dziwaka, widzisz
Muszę ujawnić swoje prawdziwe "ja"
Myślisz, że ta winda jest zabytkowa?
Sądzę, że zaraz dostanę choroby lokomocyjnej, przepraszam
Wygląda jakbym zjadł ciasto i tacos i jest tu spaghetti mamy
Kolana słabe, spocone dłonie, zła piosenka nierobie!
Teraz widzę siebie, chwila, to jest dezorientujące
Dlaczego wyglądam jak dziecko?
To są narodziny Slim Shady'ego
Nie widzisz?
Ty i Dr. Dre mnie tworzycie
Whoo!
Pomóż mi stąd uciec, Riri

O, cholera, on się obudził, czas by go znowu walnąć by zasnął
Cholera, powracam do tego dziwnego snu
zaczynam myśleć, że Rihanna nie jest prawdziwą terapeutką, powinieneś mnie po prosu słuchać
Ćpaj, krytykuj gejów
Nie nawidź boysbandów, i zawsze bądź zły
Oto kilka pigułek, które pomogą ci myśleć

Em powinien mieć sponsora
Jest narkomanem zażywającym tabletki
Może od Vicodin'u, Valium lub Ambien'u
Zawsze jest taki wkurzony
Nie może odetchnąć
Eminem uspokój się, proszę
Powstrzymaj się z tym całym krzyczeniem

Powrót to mojej wigger* mentalności
Wyglądam jakbym ukradł czyiś strój UPS* i ćpał w nim
A na dodatek tych wszystkich pierdół
Noszę doo-rag* i nie mogę zapanować nad swoimi rękami

Byłem śmieciem mieszkającym w przyczepie
Yodel-odel-ay-hee-hoo!
Kim do cholery jest ten gejowski jodłujący koleś
Ziomek nie wiem, to twój dziwnie pojebany sen

Jestem tu, Elton Jon pianista gej, nadal używasz tego słowa?
Czas byś za to zapłacił, podejdź tu i daj mi buzi. Och, nie, mój tupecik!


Bez tej głupiej peruki wyglądasz w sumie słodko, czy mogę proszę possać ci ch**a?
Co się do cholery dzieje w mojej głowie?
Dlaczego właśnie zaoferowałem laskę gejowi?
Jeśli przekazuję to, co mówi głos w mojej głowie, naprawdę jestem niezrównoważony psychicznie.

Marshall jest teraz na dachu, jak to się stało?
Jestem całkowicie pewna, że ta winda zjeżdżała w dół
Zgaduję, że jego popaprana głowa nie może wskazać kierunku
Cokolwiek, nieważne, wróćmy do fabuły

Ta piosenka się już prawie skończyła, to musi być koniec
(Cokolwiek jest)
Cokolwiek jest w tym pudle musi być jego demonem
(Świetnie, co do)
Chwila, co jest do cholery, to olbrzymi M&M.
(Ty debilu)
Ty debilu, nie widzisz?
To twoje przeznaczenie.
Uwolnij się!

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

2 MIESIĄCE PÓŹNIEJ

Bo jestem cukierkiem, tak jestem człowiekiem cukierkiem, teraz moja rapowa ksywka nareszcie ma sens dla ciebie i dla mnie, morał tej historii: dzieci, nie ćpajcie, nie ćpajcie, nie ćpajcie

Bo jestem cukierkiem, tak jestem człowiekiem cukierkiem, teraz moja rapowa ksywka nareszcie ma sens dla ciebie i dla mnie, morał tej historii: dzieci, nie ćpajcie, nie ćpajcie, nie ćpajcie

[Dzieci]
Kim do cholery jest ten koleś?
Nie wiem.
Moja głupia mama go zatrudniła.


--------------------------------------------------------------------------------
wigger - biały, który naśladuje Afroamerykanów
UPS - amerykańska firma przewożąca przesyłki
doo-rag - kawałek materiału służący do zakrycia czubka czyjejś głowy