Tekst piosenki:
1.A mieli przecież długo żyć
Mówili ludzie
Jeden na drugim leży znów
Myślą o cudzie
Tarzają się w piachu
Marzą o naleśnikach
Zeskakują z dachów
Brudna krew z głowy sika
Pobudka wcześnie rano
By wybić klina klinem
Chłopcy mogli inaczej
Wybrali adrenalinę
Ref-
Zapamiętają ich jako posąg porannego istnienia
W halucynogennych relacjach pozabijali pragnienia x2
2.I znowu na rozstaju dróg
Topią smutki
Panowie odpływają dziś
W oparach wódki
I nagle duch opuścił
Opuścił ich ciał
Anioł z rogami zabrał
Ich zabrał na wyżynę
I będzie cała wieś
Cała wieś będzie śmiała
Chłopcy mogli inaczej
Wybrali adrenalinę
Ref-
Zapamiętają ich jako posąg porannego istnienia
W halucynogennych relacjach pozabijali pragnienia x2
pragnienia
pragnienia x4
Zapamiętają ich jako posąg porannego istnienia
W halucynogennych relacjach pozabijali pragnienia x4
pragnienia
swoje pragnienia, pragnienia
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):