Tadeusz Woźniakowski - Tak lubię z tobą być

Tak lubię z tobą być
A dlaczego - kto to wie?
Tak lubię z tobą być
Czy to dobrze, czy to źle?
Nie obchodzi mnie w tej sprawie niczyje zdanie
Nie obchodzi, czy mi zadasz to pytanie

Tak lubię z tobą być
Dziś i jutro, tu i wszędzie
Tak lubię z tobą być
Chociaż nie wiesz, jak to będzie
Może zdradzę, też możliwe
Może zacznę znów na nowo
Bądź cierpliwą, ja tak lubię być z tobą

Z tobą być na słońcu i we mgle
Z tobą być, co dzień poznawać cię
A jeżeli ty nie chciałabyś
Będę z tobą, bo tak lubię z tobą być

Tak lubię z tobą być
Nawet jeśli jesteś zła
Tak lubię z tobą być
Bo to przecież ty i ja
I nieważne, co się jutro z nami stanie
Odpowiadasz, nim zadałem ci pytanie

Że lubisz ze mną być
Takie słowa już nie kłamią
Że lubisz ze mną być
Wciąż powtarzaj mi to samo
Jedno miejsce jest na świecie
Gdzie uciekać mam przed sobą
Więc uciekam, żeby z tobą być
Żeby z tobą już na zawsze być