Stróż - Nie ma czasu ft. Avans , Ebro

Nie ma czasu wiesz by czekać na okazję
trzeba zrobić coś, by marzenia były jasne
zacząć widzieć tylko rozjaśnione barwy
to ta muzyka ona daje mi to właśnie,
z każdym dniem jestem tutaj starszy
podejmuje decyzje coraz to staranne
jestem po prostu zwykły jak wszyscy
lub inaczej niezwykły dla bliskich,
biorę długopis i pisze te wersy
dlaczego to robię mam pasję w tym wierz mi
nie mam czasu by przegrać tą walkę
nie rzucę ręcznika najwyżej tu padnę,
trzeba działać nie czekać, co czas pokarze
bo czasu nie wstrzymasz jak byś chciał czasem
bo czasem wszystko tutaj się zmienia
odchodzą i przychodzą nowe wydarzenia,
uwierz mi daję wam pewne refleksje
w głowie słyszysz cyk, cyk czas na lepsze
czy na gorsze nam tutaj dzisiaj przyjdzie odpowiedź
nie ma czasu, by to przejrzeć posiedzę nad kartką kolejną nocną godzinę
nie ubłaganie minuty dzielą mnie przed świtem,
nie mam czasu by, zmrużyć oko choć na chwilę
czas czy wzmocni mnie czy zabije.


Nie ma czasu, by myśleć zobacz jakie jest życie
bo czas tak szybko płynie każdy zginie
każde na chwile i swoje za sobą
w to nie wepniesz Dili od lat nie staniesz obok,
nie ma tu miejsca by zwlekać z tą pasją
' memento mori ' hasło to czeka nas światłość
czy może piekło bo jaką masz pewność odchodzą często ci co mają coś wewnątrz
czasem w coś wątpię kiedy ktoś nie mądrze działa
to zdania kontekst jak z włosa dama,
nie mam czasu nie mam, lecą te chwile
temat inny temat napęd i to jak żyłem
myślę o Bogu męczą mnie czasy odległe
czasy kiedy tracisz siebie i swoje miejsce,
nie mam czasu musze spełniać szef fachu
nie mam czasu ale mam atut.


Nie mam czasu by się uczyć na przeszłości błędach
nie zmieniam się i nadal przez głupotę je popełniam
to zabija mnie chociaż zabijam kurwa czas
nigdy nie miałem lepiej bonusów tu na start,
gdybym miał przed sobą ten ostatni raz
pokazałbym ci w sobie setki prawdy barw,
pocałował bym cię czule i powiedział że odchodzę
a skrawki bladych marzeń zostawiał gdzieś po drodze,
zapomniał bym o tym co dzieliło nas tu zawsze
porównałbym to śmieszny i nazwał tak tu taktem
strzeliłbym sobie w łeb i już na nic nie czekać,
popatrzył bym na całe życie swoje przez ekran
albo wypił wódkę pomyślał o tym co przeżyłem
tak spokojnie ostatni raz poczuł to przez chwilę,
nie ma czasu na to teraz, ale w sumie wiesz już tyle
posłuchaj tego znowu zobacz , że taki byłem .



' Życie jest jak zapałka najpierw wybucha , płonie , a potem gaśnie .
Sami widzicie . '