Martin - Reprezentuje

Martin
Witam Ciebie w mieście Zielonego Dębu
Posłuchaj mocnych bębnów i nie miej nocnych lęków
Od naszych dźwięków idących po osiedlu
To jak As w moim ręku, weź go i testuj
Nam dobrze mija czas i nie stoimy w miejscu
Piszemy wiele wersów, które miażdżą innowierców
Tworzymy morze krwi, jeńców na werblu
Choć może to bez sensu i nie ma z tego fejmu
Nieraz coś mi stary mówi tą scenę przejmuj
To nie Scary Movie tylko walka na osiedlu
Gdzie spora dawka lęku, wiele mankamentów
I mamy czas talentów bez żadnych fundamentów
Nawet bez patentów jak cash bez sejfu,
Więc olej to człowieku, masz na to kilka sekund
I brakuje już oddechu, więc stestuj poetów
Co żyją bez pośpiechu jak gracz w Black Jacku

Refren
Wałbrzych miasto Zielony Dąb w godle
To jest nasz bastion, to są nasi ziomble
Robimy wszystko z pasją, choć macie jakiś problem
Światła nie gasną, żyjemy tutaj godnie (x2)

Arkanoid
W do C do H nie milczy
Swym nie wiernym wręcza bilet wilczy, liczy
To co z wiatrem czasu dziś dziedziczy
Linczy nie stosuje, nie lęka się linczy
Czyn w czyn płodzi wyczyn
Jak Da Vinci Aaa... wie w czym siedzi siła, co się liczy w dziczy
Twarde fundamenty morali z czym niszczy
Pędza monetami w ciągi zgliszczy, pisz, pisz pora przystrzyc
Tych najwyższych tych, tych którym się wydaje na zbyt wiele
Idzie tornado w ludzkim ciele posłali skurwiele
Flow jest zabawne niż bezele nieco bardziej szczere
Tu światła tylko autentycznym świecą w barwie zieleń
Więc reprezent, reprezent, reprezentuj swój syf, tych
Co wierzą w Ciebie jak i tych od testów plus tych od manifestów
Co nie grali wespół i tych co tworzyli, tworzą, będą tworzyli zgrany zespół

Refren
Wałbrzych miasto Zielony Dąb w godle
To jest nasz bastion, to są nasi ziomble
Robimy wszystko z pasją, choć macie jakiś problem
Światła nie gasną, żyjemy tutaj godnie (x2)

Nullo
Yo, Yo, (Aha) Yo
To mój grud wśród gór
Otoczony lasem Waldenburg za majkiem walczę tu
Znów Bragga, gdy kanalie padnie trup
Stławie bunt jak gladiator w masce MF Doom
Bronię herbu bo stawiałem scenę tu
Ele mele ele mele mele ludki
Palę ziele, palę ziele, palę też do wódki
Ja nie dzielę Rap to dzielą, dzielą tylko głupki
Tych co dzielą na gastro wpierdzielę w mig jak chrupki
Skumaj tu mam hurak, tu mam, tu mam, tu mam swój dom
SPG Dystrykt z dumą bronię tu z każdą sekundą
Nigdy nie stygnie majk, gdy gra na nim Wałbrzyski Rudeboy
Nie znasz mnie to Twój błąd, to się grzecznie ukłoń
Wałbrzyskie style nie znikają jak w mieście promile
Flow płynie po kopalnianej mogile
O ile nie ma tu pracy, o tyle są tu rapsy
Synek każdy ma swoją homilię, opinię rodzinę
Której broni imię

Refren
Wałbrzych miasto Zielony Dąb w godle
To jest nasz bastion, to są nasi ziomble
Robimy wszystko z pasją, choć macie jakiś problem
Światła nie gasną, żyjemy tutaj godnie (x2)