Kobra - Jestem stąd

Bloki, podwórka, ulice, dzielnice
osiedla, boiska, fyrtle, kamienice
Bieda, bogactwo, dramat, patologia
krajobraz z Łazarza który obserwuję co dnia
Wiesz, żyję tu już oczko ponad, widziałem wiele
pewnie słyszałeś za chuja to nie jest (?)
Pewnie czytałeś, tamten czas już się skończył
gdy stara gwardia przewracała radiowozy
Pewnie widziałeś brudne obsrane chodniki
brudne obszczane mury i trawniki pewnie się bałeś
Przechodząc tędy z domu swojej babci
która ostrzegała cię przed typami w kapturach
W bramach niejedna kurwa dostała po gaciach
zdarzyło się nastukać kilku cwaniaków
I zdarzyło się oberwać od kogoś w parku
zdarzyło się czasem widziałem przykre rzeczy
I co potrafią zrobić ludzie dla pieniędzy
ale gdyby ktoś zapytał mnie o jutro
Najlepsze chwile były tutaj, nawijaj ze mną

Zwrotka x2
Jestem stąd i nie zamieniłbym się kurwa z nikim
nie wymieniłbym się adresami, jestem stąd
Z dzielnicy cudów z okolicy zwanej
siedliskiem brudu, trzeba umieć tu żyć

Widziałem krew i łzy, lecz widziałem uśmiech i szczęście też
respekt ulicy dostałem w prezencie wiesz
Dostałem więcej wrażeń niż w dobrym filmie
i więcej marzeń mam niż kiedykolwiek spełniłem tutaj
W sercu dzielnicy którą znam jak swoją własną
gdzie melanż na podwórku nie pozwalał mi zasnąć
A klimat przypominał meksyk dobrze wiem, że
nie raz jeszcze na ten temat napiszę teksty
Nieraz wyniosłem naukę z lekcji życia
i nie raz jeszcze będzie mi się chciało tu rzygać
Wiesz, masz tu slang, wybacz, nie czaisz trudno
to nowy międzyludzki język - uliczne gówno
I gdyby ktoś zapytał mnie o jutro, to wiem na pewno
najlepsze chwile były tutaj, nawijaj ze mną.